Mateusz Cichocki stracił miejsce w podstawowym składzie Ruchu Chorzów pod koniec rundy jesiennej. W pierwszym spotkaniu w 2016 roku stoper zajął miejsce na ławce rezerwowych i w przeciągu dziewięćdziesięciu minut nie pojawił się na boisku.
Były gracz Legii Warszawa i Dolcanu Ząbki wystąpił w sobotę w sparingowym pojedynku z GKS Tychy (wygrana Ruchu 1:0) i szybko opuścił plac gry. Okazało się, że Cichocki doznał skręcenia stawu skokowego lewej nogi. Zawodnika czeka seria zabiegów. Sztab medyczny chorzowskiego klubu szacuje, że przerwa w grze obrońcy potrwa około miesiąca.
Po ligowym spotkaniu z KGHM Zagłębiem Lubin żaden z graczy Ruchu nie narzekał na poważniejsze urazy. W niedzielnych Wielkich Derbach Śląska z Górnikiem Zabrze sztab szkoleniowy Niebieskich będzie mógł już skorzystać z usług Marka Szyndrowskiego, który pauzował za cztery żółte kartki.
Michał Pazdan: chcemy jak najszybciej dogonić Piasta
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.