Kryzys VfL Wolfsburg. Lepszy trzeci bramkarz niż Nicklas Bendtner

AFP / ODD ANDERSEN / AFP / Nicklas Bendtner na ławce rezerwowych
AFP / ODD ANDERSEN / AFP / Nicklas Bendtner na ławce rezerwowych

W poprzednim sezonie VfL Wolfsburg grał znakomicie. Rozbił nawet Bayern Monachium. Teraz coś się popsuło. Do soboty podopieczni Dietera Heckinga nie mogli wygrać siedmiu kolejnych meczów w Bundeslidze. Miejsca na pomyłki już nie ma.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zwycięstwa nad FC Ingolstadt 04 sytuacja VfL wyglądała dramatycznie. Brakowało pewności siebie i jakości piłkarskiej. Żaden z zawodników nie potrafił też przesądzić o zwycięstwie indywidualną akcją. Kilka kontuzji rozłożyło wicemistrzów Niemiec na łopatki.

Lepszy trzeci bramkarz niż Bendtner

Największym problemem jest brak napastnika. Nogę złamał Bas Dost, a klasowego następcy nie widać. Hecking z konieczności ustawia tam Maksa Kruse. Były zawodnik Borussii Moenchengladbach najlepiej czuje się jednak tuż za snajperem. Niezbyt dobrze w tym miejscu grał również Andre Schuerrle.

Jedyną alternatywą pozostawał Nicklas Bendtner, lecz on - jak to on - przekreślił się sam. Postawa na boisku i poza nim zmusiła "Wilki" do nietypowej decyzji. Sztab szkoleniowy uznał, że na mecz z KAA Gent lepiej wysłać trzech bramkarzy. - Wybierałem spośród 18 graczy. Większej liczby brać już pod uwagę nie mogłem - powiedział Hecking, dając jasno do zrozumienia: Bendtner w Wolfsburgu jest skreślony. Nieoficjalnie mówi się, że niesforny Duńczyk trafi do Chin.

Kłopoty z przodu, kłopoty z tyłu

Podczas spotkania z Gent mocno osłabiona będzie również defensywa. Zabraknie kontuzjowanego bramkarza Diego Benaglio. Uraz leczy jeszcze Josuha Guilavogui.

Największy ból "Wilkom" sprawia jednak przymusowa przerwa Naldo. Brazylijczyk jest niekwestionowanym szefem obrony Wolfsburga. Zdarzało mu się też wchodzić w szesnastkę rywali, gdzie doskonale wykańczał dośrodkowania. Głównie dzięki tej umiejętności poprzedni sezon Bundesligi zakończył z siedmioma bramkami. Do Belgii Naldo nie pojedzie ze względu na zawieszenie za żółte kartki. Obok Robina Knoche wystąpi znany z lekkomyślności Dante.

Mimo licznych kłopotów nikt w Wolfsburgu nie wyobraża sobie porażki. To byłby wstyd. Łączna wartość Gent oceniana jest na prawie 67 milionów euro. To mniej niż wycena trzech największych gwiazd VfL: Ricardo Rodrigueza (28 milionów), Juliana Draxlera (22 miliony) oraz Luiza Gustavo (20 milionów).

Mateusz Karoń

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: popis Messiego na treningu

Komentarze (0)