Czytaj w "PN": Skończona era Sępa Blattera. Stypa na koniec Bizancjum

W piątek poznamy dziewiątego prezydenta w ponad 110-letniej historii FIFA.

Skrócona w atmosferze korupcyjnych skandali, trwająca od 1998 roku kadencja Seppa Blattera zostanie w ten sposób formalnie zakończona.

 Redakcja
Redakcja

Szwajcar nie będzie obecny na elekcji następcy, a wybory nie będą w ogóle przypominały tych, które wygrywał upadły prezydent. A zwłaszcza poprzednich - z maja 2015 roku.

I to nie tylko z tego powodu, że tym razem nie zanosi się na masowe aresztowania wysoko postawionych oficjeli FIFA. Przy okazji zeszłorocznego kongresu wśród zatrzymanych przez szwajcarską policję znaleźli się między innymi wiceprzewodniczący Komitetu Wykonawczego Jeffrey Webb z Kajmanów, wiceprezes FIFA Eugenio Figueredo i były członek Komitetu Wykonawczego Jack Warner z Trynidadu i Tobago. Wszyscy zostali oskarżeni o korupcję.

Za akcją prewencyjną miał stać były działacz Charles Chuck Blazer - Amerykanin, który przez dwie dekady sprawował stanowisko sekretarza generalnego federacji CONCACAF (Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów), zaś w latach 1996-2013 był także członkiem Komitetu Wykonawczego FIFA. Złapany na machlojkach finansowych, miał pójść na współpracę z wymiarem sprawiedliwości USA. Czyli państwa, które odegrało kluczową rolę w rozbiciu korupcyjnego układu w światowej federacji. Tyle że zdaniem Blattera wcale nie bezinteresownie, tylko z chęci zemsty za przyznanie organizacji mundialu w 2022 roku Katarowi, a nie Stanom Zjednoczonym.

Wegetacja bez przepychu

Szwajcar rządzący FIFA przez poprzednie 17 lat nie ma postawionych zarzutów karnych, został natomiast - wraz z Michelem Platinim, czyli prezydentem UEFA, uznawanym jeszcze w ubiegłym roku za głównego faworyta do schedy po Blatterze, ale też jednym z głównych architektów przyznania prawa do przeprowadzenia piłkarskich mistrzostw świata za 6 lat Arabom - zdyskwalifikowany na osiem lat w grudniu 2015 roku przez Komisję Etyki FIFA (w tamtym momencie korzystającej ze wsparcia amerykańskich prawników i prokuratorów). Przyczynkiem do tak surowej sankcji wewnętrznej stał się przelew ze światowej federacji na konto byłego francuskiego piłkarza 2 milionów franków szwajcarskich w 2011 roku - za doradztwo w latach wcześniejszych na podstawie ustnej umowy. Co zostało uznane za konflikt interesów.

Drugą bardzo istotną innowacją będzie otoczka towarzysząca zjazdowi FIFA. Zamiast wszechobecnego dotąd przepychu, tym razem delegaci mogą spodziewać się raczej... oszczędności na każdym kroku. (...)

Adam Godlewski

Cały artykuł w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna"! Od wtorku w kioskach!

Czytaj więcej w "PN"

Dwa piękne gole Milika. Świetny występ Polaka

Europejski cel Radovicia w Słowenii: Liga Mistrzów. Motywatorem Nikolić

[urlz=http://pilkanozna.pl/index.php/Adam-Godlewski/Kr%C3%B3tka-Pi%C5%82ka/774572-najbardziej-wartociowa-lewa-noga-w-lidze.html]Adam Godlewski: Najbardziej wartościowa lewa noga w lidze?

[/urlz]
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×