Lechia bez większych problemów kadrowych przed Piastem. "Jesteśmy elastyczni, ale myślimy o stabilizacji"

Lechia Gdańsk po porażce w Kielcach ponownie wypadła z czołowej ósemki. Przed meczem z liderem tabeli - Piastem Gliwice Piotr Nowak może mieć ból głowy w kwestii powołania wyjściowej jedenastki.

Po efektownym zwycięstwie z Podbeskidziem Bielsko-Biała, Lechia Gdańsk przegrała z Koroną w Kielcach. - Analizowaliśmy nasze błędy i to jak straciliśmy bardzo głupie bramki. Nie powinny się one zdarzyć. Komunikacja musi być lepsza Podbeskidziem nie było takich problemów. Było dobre krycie, jednak ostatnio przy grze w osłabieniu kontry były zabójcze - zauważył Piotr Nowak, trener Lechii.

Przed meczem z Piastem Gliwice praktycznie nie ma problemów zdrowotnych w Lechii. - Trochę przeziębiony jest Aleksandar Kovacević. To nam pomieszało szyki, gdyż Daniel Łukasik musi mieć pomoc i nie może być wszędzie. Czasami kolejny zawodnik usposobiony defensywnie jest dobrą kotwicą pomiędzy stoperami, a piłkarzami ofensywnymi. Chory był też Sebastian Mila. Nie mogę przed meczem powiedzieć kto zagra. 3-5-2 to nasza wyjściowa baza, ale skład i formację dobierzemy na podstawie tego kto będzie do dyspozycji. W Kielcach bardzo dobrze zagrali Wojtkowiak i Stolarski, więc opcji jest wiele, dużo więcej niż przed tygodniem - przyznał Nowak.

Dużo kontrowersji wzbudził stan murawy w Kielcach. Czego można się spodziewać w sobotę? - Trenujemy na takich boiskach i musimy się dostosować. Stan naszej murawy jest bardzo dobry jak na tę porę roku. Widzę na co dzień ekipę, która nad nią pracuje. Jak jest cieplej, murawa wygląda dużo lepiej i przez kilka tygodni musimy się dostosować. Chcę, byśmy przede wszystkim grali z głową. Wiem na co stać moich piłkarzy i muszą w to uwierzyć, a pewność siebie przyjdzie z czasem - dodał trener.

Piotr Nowak ma więc spory ból głowy przy ustalaniu składu na sobotę. - Mówimy dużo o potrzebie stabilizacji, a musi ona być widoczna nie tylko na polu transferów, ale i w samym zespole. Jesteśmy elastyczni i zawsze przed meczem patrzymy co można zrobić, by dostosować zespół. Nie będziemy wywracali składu do góry nogami - przekazał.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: prawie jak Messi i Suarez

Źródło: WP SportoweFakty

Źródło artykułu: