Wszystko wskazuje na to, że Frank de Boer znów na dobre zaufał Arkadiuszowi Milikowi po dublecie, który reprezentant Polski ustrzelił przed tygodniem w spotkaniu z Excelsiorem Rotterdam (3:0).
Obchodzący w niedzielę 22. urodziny Milik znalazł się w "11" Ajaksu na mecz z AZ Alkmaar i w 14. minucie dał wicemistrzom Holandii prowadzenie 1:0, gdy po centrze Nemanji Gudelja wślizgiem skierował piłkę do bramki AZ.
Dwie kolejne bramki dla Ajaksu zdobył Davy Klaassen i po 53 minutach zespół Milika prowadził już 3:0. Chwilę po drugim trafieniu kapitana z boiska wyleciał Anwar El Ghazi. Grającego w przewadze rywala stać było tylko na zdobycie honorowej bramki, a w doliczonym czasie gry wynik meczu na 4:1 ustalił Milik, któremu asystował Klaassen.
To drugi z rzędu dublet Polaka, który teraz ma na koncie już 13 ligowych trafień, a licząc wszystkie rozgrywki, strzelił w bieżącym sezonie 16 goli. Jego dorobek uzupełnia 11 asyst.
To czwarte z rzędu zwycięstwo Ajaksu, ale jego strata do PSV Eindhoven nie maleje. Broniąca tytułu drużyna Phillipa Cocu kroczy od wygranej do wygranej i wciąż jest o jedno "oczko" przed Ajaksem.
Ajax Amsterdam - AZ Alkmaar 4:1 (2:0)
1:0 - Milik 14'
2:0 - Klaassen 28'
3:0 - Klaassen 53'
3:1 - Janssen 64'
4:1 - Milik 90'
Zobacz wideo: Tajner: Prevc przypomina Małysza
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.