Szef Schalke 04 nie chce publicznego prania brudów. Pół miliona euro za niedotrzymanie tajemnicy klubowej!

Szef rady nadzorczej FC Schalke 04, Clemens Toennies ma dość publicznego wywlekania brudów w swoim klubie. Dlatego proponuje surowe kary dla siebie i kolegów.

- Od pewnego czasu wielokrotnie mieliśmy problemy z wyciąganiem rzeczy wewnętrznych do mediów. Moja propozycja ma być apelem wszystkich, którzy powinni mieć obowiązek dochowywania tajemnicy. Przez takie działania stwarzamy niepokój i krzywdę - wyjaśnił Toennies.

Temat miał zostać podjęty na wtorkowym posiedzeniu zarządu. zaproponowano wysokie grzywny. Aż 500 tysięcy euro za złamanie klauzuli poufności.

Podobny manewr działacze Schalke 04 Gelsenkirchen stosowali już przed siedmioma laty. Po zwolnieniu menedżera Andreasa Muellera oraz trenera Freda Ruettena członkowie rady nadzorczej podpisali zobowiązania wynoszące 200 tysięcy euro za złamanie tajemnicy.

Zobacz wideo: Trudne początki mistrzów KSW. "Nie można było żyć ze sportu"

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (0)