Dariusz Wdowczyk nie chce się mścić na Jagiellonii Białystok

PAP / Jacek Bednarczyk / Jacek Bednarczyk/PAP
PAP / Jacek Bednarczyk / Jacek Bednarczyk/PAP

- Nie szukam zemsty na Jagiellonii - mówi przed meczem 28. kolejki Ekstraklasy z białostoczanami trener Wisły Kraków, Dariusz Wdowczyka. Dla opiekuna Białej Gwiazdy piątkowe spotkanie będzie szczególne.

Mecz Wisła - Jagiellonia będzie debiutem Dariusza Wdowczyka w roli trenera Białej Gwiazdy przy Reymonta 22, a Jagiellonia to drużyna, po porażce z którą w październiku 2014 roku Wdowczyk stracił pracę w Pogoni Szczecin.

- Nie ma we mnie zawiści, złości i chęci zemsty. Jestem daleki od tego. Czasem tak bywa, że wygrywamy 5:0, by za chwilę przegrać 0:5. Nie chcę się rewanżować na nikim - chcę tylko zdobyć trzy punkty - mówi Wdowczyk.

W poniedziałek Wisła pokonała Termalicę Bruk-Bet w Niecieczy 4:2, przerywając trwającą 11 kolejek serię spotkań bez zwycięstwa. - Zwycięstwa budują. Nie ma nic lepszego niż wygrywanie i to jest dobre przyzwyczajenie. To dodaje pewności siebie. Mieliśmy wiele szczęścia, ale sami potrafiliśmy stworzyć utrzymać wynik i uciekać przeciwnikowi. Chcę wspominać o dobrych rzeczach i na nich budować - mówi Wdowczyk.

- Twardo stąpam po ziemi. Nikt nie jest cudotwórcą i w jeden dzień wszystkiego naprawić, ale cieszy mnie, że zawodnicy z dobrym nastawieniem wyszli na mecz. Były też gorsze momenty, które mogą mieć wpływ na zawodników. W trudniejszej chwili zdołaliśmy jednak wrzucić wyższy bieg. Błędy były, ale po zwycięstwie łatwiej je wytknąć zawodnikom - dodaje trener Wisły.

Wdowczyk chce, by jego zespół dominował nad przeciwnikiem, a nie czekał na ruch z jego strony. - Jagiellonia to groźna drużyna, która szybko potrafi przejść do kontrataku. To podstawa ich gry. Jest tam kilku słusznego wzrostu piłkarzy, a trener Michał Probierz lubi zaskoczyć wykonaniem stałego fragmentu gry. Dla nas ważne jest jednak to, co sami mamy zrobić. To Jagiellonia ma mieć problem z nami, a nie my z nimi - mówi opiekun 13-krotnych mistrzów Polski.

Dzięki wygranej z Termalicą Wisłą nadal ma szansę na awans do grupy mistrzowskiej po sezonie zasadniczym. - Od nas niewiele zależy. Naszą rolą jest zdobywać punkty i wyciągnąć jak najwięcej z ostatnich meczów - ucina temat Wdowczyk.

Treningi, kwalifikacje i wyścig 2016 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX na żywo tylko w Eleven Sports. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał.

Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: piękny gest piłkarzy Barcelony

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (0)