- Przede wszystkim nie chcieliśmy stracić bramki. Przeczekać i poczekać na stworzenie okazji. To nam się udało dwukrotnie - mówi o założeniach Legionistów na mecz w Poznaniu Ondrej Duda.
Pomocnik stołecznego klubu przekonuje, że zwycięstwo nie przyszło liderowi Ekstraklasy łatwo. - Grało się trudno. Mieliśmy więcej okazji w pierwszej połowie. Poprzeczka, Burić dobrze bronił. Najważniejsze, że wygraliśmy - przyznaje.
- W drugiej połowie Lech grał trochę lepiej niż w pierwszej. Trochę przycisnął nas tymi wrzutkami. Nie dał jednak rady strzelić gola kontaktowego. 2:0 to dobry rezultat - dodaje.
Na największe pochwały od reprezentanta Słowacji zasłużyły... osoby przygotowujące płytę boiska na Inea Stadionie. - Można było grać w piłkę. Było świetnie przygotowane. Nie wiedziałem, że trawa była wymieniana przed meczem - mówi Duda.
Feyenoord vs. De Graafschap 3:1. Zobacz gole!
{"id":"","title":""}