Andrzej Strejlau: Johan Cruyff był genialnym piłkarzem

- To smutna wiadomość, odchodzi jedna z wielkich postaci światowego futbolu. Piłkarz cudowny, genialny, który potrafił w pojedynkę przesądzić o losach meczu - mówi o Johanie Cruyffie były selekcjoner kadry Polski Andrzej Strejlau.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
AFP

Johan Cruyff, jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii piłki nożnej, zmarł w środę w wieku 68 lat. Strejlau zapamiętał go jako wybitnego zawodnika i świetnego trenera.

- Cudowny, wspaniały piłkarz. Był genialny. Wyróżniał się znakomitą techniką, przyspieszeniem i przede wszystkim zmianą kierunku biegu. Kiedy zwracano uwagę na jego szybkość, on odpowiadał, że Johnny Rep jest od niego szybszy, ale jego atutem jest to, że w ułamku sekundy, na pełnej szybkości potrafił wyhamować i pobiec w innym kierunku - opowiada Strejlau.

Nazwisko Cruyff nierozerwalnie łączy się ze złotą erą zarówno reprezentacji Holandii, jak i Ajaksu Amsterdam. Z drużyną narodową "Boski Johan" wywalczył wicemistrzostwo świata w 1974 roku i brązowy medal mistrzostw Europy 1976. Z Ajaksem trzy razy zdobywał Puchar Europy (1971-73). Trzykrotnie wygrywał też plebiscyt magazynu "France Football" na najlepszego piłkarza w Europie.

Wyniósł futbol do rangi sztuki. Zbawiciel. Zobacz film o Johanie Cruyffie z cyklu TVP Sport "Legendy futbolu": Wyniósł futbol do rangi sztuki. Zbawiciel. Zobacz film o Johanie Cruyffie z cyklu TVP Sport "Legendy futbolu"

- W Ajaksie i w drużynie narodowej był królem drużyny, grę podporządkowano jego wielkiemu talentowi i umiejętnościom. Miał tę iskrę bożą, którą bił na głowę wielu innych wspaniałych holenderskich zawodników z tamtych czasów - ocenia były selekcjoner polskiej reprezentacji.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej Cruyff został trenerem i z sukcesami pracował w Ajaksie i Barcelonie. Z drużyną z Katalonii wygrał Puchar Zdobywców Pucharów w 1989 roku i Puchar Europy trzy lata później.

- Pamiętam mecze Legii z Barceloną, prowadzoną właśnie przez Cruyffa, w Pucharze Zdobywców Pucharów w 1989 roku. W pierwszym meczu na Camp Nou Legia prowadziła po golu Andrzeja Łatki, ale potem sędzia ze Szwajcarii najpierw nie uznał prawidłowej bramki na 2:0, a następne podyktował karnego dla gospodarzy. W rewanżu w Warszawie Barcelona 1:0 wygrała Barcelona - wspomina Strejlau.

- Szkoleniowcem, tak jak piłkarzem, Cruyff był znakomitym. To on tworzył wielką Barcelonę przełomu lat 80. i 90., na wzór tego, czego nauczył się od twórcy "futbolu totalnego" Rinusa Michelsa. Jako człowiek był odważny i bezkompromisowy. Na boisku zdecydowany, przebojowy, podejmował decyzje w ułamku sekundy - podobnie postępował w życiu - charakteryzuje holenderską legendę były trener Biało-Czerwonych.

Zobacz wideo: Robert Lewandowski: nie było sensu dłużej grać
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×