Arjen Robben nie zagra w najbliższych meczach Bundesligi i ćwierćfinale Ligi Mistrzów

PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO

Jak informuje "Bild", kontuzja Arjena Robbena wyklucza go z występów w najbliższych kilkunastu dniach. Holendra zabraknie zatem na boisku w meczach Bayernu z Benficą Lizbona.

Przed rewanżowym pojedynkiem z Juventusem poinformowano, że Arjen Robben nie wystąpi ze względu na przeziębienie. Okazuje się jednak, że przyczyną były problemy mięśniowe reprezentanta Holandii, które okazały się poważniejsze, niż początkowo sądzono.

Robbena zabrakło również w konfrontacji z 1.FC Koeln (1:0), nie pojechał również na zgrupowanie kadry, a według informacji "Bilda" nie będzie brał udział w spotkaniach Bayernu Monachium co najmniej do połowy nadchodzącego miesiąca, czyli nie wystąpi w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona (5 i 13 kwietnia) oraz w lidze przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (2 kwietnia), VfB Stuttgart (9 kwietnia), a prawdopodobnie także z Schalke 04 (16 kwietnia).

Absencję 32-latka Pep Guardiola może wypełnić przez wystawienie na prawym skrzydle Douglasa Costy bądź Kingsleya Comana. Na boku pomocy mógłby zagrać również Mario Goetze, ale Niemiec nie cieszy się ostatnio zaufaniem trenera mistrza Niemiec.

Dodajmy, że po przerwie reprezentacyjnej do dyspozycji Guardioli będzie już po kontuzji Javi Martinez, a w drugiej połowie kwietnia do gry powinien powrócić Jerome Boateng.

Zobacz wideo: "4-4-2": kto pojedzie na Euro 2016?

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (7)
Jacek Malinowski
13.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Płakać po tym łysolu na siłę nie będę. Bayern bez niego o niebo gra lepiej. 
avatar
Stanisław Bożek
3.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mimo przegranego meczu przez Barcelonę uważam ten zespół za najlepszy zespół świata Stanisław Bożek 
avatar
Michal Matuszewski
31.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żadna strata - przynajmniej będą podania a nie myślenie tylko o sobie i co zrobić żeby nie podać do Lewego... 
avatar
Sebastian Oskar Kozakiewicz
30.03.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
no to Lewy króla strzelców ma w garści ;] poza tym to chyba tak samo dobrze znaczy dla bayernu bo osłabienia w braku Robena tu nie widze ;D 
avatar
ziggy2424
30.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po wygranej Holendrow z Anglikami, Bayern zrozumial nareszcie gdzie tkwi ich problem.
Nie ma Robbena....i wszystko jasne !