Według Salgado ewentualne sobotnie zwycięstwo w El Clasico może być przełomowym momentem dla Realu, nawet jeśli tytuł mistrzowski ostatecznie przypadnie innej drużynie. Obecnie zespół Zinedine'a Zidane'a traci do Barcelony 10 punktów.
- Jeśli ich pokonamy, to byłoby dobre dla naszego nastroju przed meczami Ligi Mistrzów. Czasami jeden mecz zmienia wszystko w sezonie. Mam nadzieję, że tak samo będzie po meczu z Barceloną - powiedział były reprezentant Hiszpanii.
- Ten sezon nie jest dla Realu wymarzony, ale przynajmniej można go jeszcze uratować. Kibice przebaczą wszystko, jeśli uda się wygrać Ligę Mistrzów - dodał.
Salgado, który grał na Santiago Bernabeu w latach 1999-2009, ma nadzieję, że Real wróci do gry, w której jednym z filarów było posiadanie piłki.
- Realowi Madryt od dłuższego czasu czegoś brakuje. Wiadomo, że w ostatnich czterech latach styl gry polegał na kontrataku, co powodowało utratę kontroli na długie fragmenty i było złe dla zespołu. Trzeba znaleźć balans między szybkim atakiem i kontrolą meczu. Mamy piłkarzy, którzy mogą przesądzić o losach spotkania w pięć minut. Trzeba znaleźć pomocników, którzy muszą zaakceptować grę defensywną. Poza tym trzeba poprawić posiadanie piłki, a także być bardziej cierpliwym, czasem zespół chce zagrać za szybko - dodał Salgado.
Początek sobotniego starcia FC Barcelona - Real Madryt o godz. 20:30.
Zobacz wideo: Juskowiak: Linetty na pewno pojedzie na Euro
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.