Daniel Didavi jest wychowankiem VfB Stuttgart, który wypromował się podczas rocznego wypożyczenia do 1.FC Nuernberg w 2011 roku. Po powrocie do macierzystego klubu zmagał się z licznymi problemami zdrowotnymi, długo pauzował i regularnie gra dopiero od kwietnia 2015 roku. Gdy jest zdrowy, potrafi robić różnicę, o czym świadczy dorobek 11 goli oraz 5 asyst w bieżącym sezonie. Nie dziwi, że 26-latek pozostaje w kręgu zainteresowań Joachima Loewa.
- Decyzja o opuszczeniu VfB jest dla mnie najtrudniejsza w życiu - powiedział ofensywny pomocnik po związaniu się z VfL Wolfsburg kontraktem do 30 czerwca 2021 roku. Wilki nie muszą płacić za wycenianego przez portal transfermarkt.de na 7 mln euro Didaviego, ponieważ jego umowa z VfB Stuttgart wygasa wraz z końcem sezonu.
Die Schwaben tracą ofensywnego pomocnika, ale zyskują świetnie rokującego bocznego obrońcę. Działacze ogłosili, że za 2 mln euro pozyskali Jeana Zimmera z 1.FC Kaiserslautern. 23-letni Niemiec, były młodzieżowy reprezentant kraju, należy do wiodących zawodników Czerwonych Diabłów w 2. Bundeslidze, a teraz sprawdzi się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Zobacz wideo: #dziejesienazywo. El Clasico nie porwało. "To było szokujące"