Jasmin Burić: Gramy lepiej w obronie

Newspix / Jakub Piasecki/Cyfrasport
Newspix / Jakub Piasecki/Cyfrasport

Na zakończenie rundy zasadniczej Lech Poznań pokonał Górnika Łęczna 1:0. - Możemy być zadowoleni z gry w pierwszej połowie - ocenia Jasmin Burić.

Od pierwszych minut podopieczni Jana Urbana dominowali na boisku i kilka razy poważnie zagrozili Górnikowi Łęczna. Gospodarze długo skutecznie się bronili, ale w 40. minucie mur łęczyńskiej defensywy skruszył Nicki Bille Nielsen. - Mieliśmy kilka stuprocentowych sytuacji w pierwszej połowie i szkoda, że nie wykorzystaliśmy od razu pierwszej, ale z dobrej strony pokazał się bramkarz Górnika. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy - ocenia Jasmin Burić.

Mistrz Polski z lepszej strony zaprezentował się w pierwszej połowie. Po przerwie coraz częściej do głosu zaczął dochodzić Górnik, lecz nie zdołał strzelić wyrównującej bramki. Po raz pierwszy od miesiąca Burić zachował czyste konto w meczu ligowym. - Dobrze, że po raz pierwszy od dłuższego czasu zagraliśmy na zero z tyłu. Ogólnie lepiej gramy w obronie - przyznaje 29-letni bramkarz. - Możemy być zadowoleni z gry w pierwszej połowie. Mam nadzieję, że powtórzymy ten poziom w następnych meczach. Jeżeli będziemy tak grać, to mamy spore szanse na awans do pucharów - dodaje.

Dzięki zwycięstwu w Łęcznej Lech Poznań ma tylko punkt straty do podium. Kolejorz chce włączyć się do walki o najwyższe cele, a już za tydzień czeka go nie lada wyzwanie, gdyż zmierzy się na wyjeździe z liderem - Legią Warszawa. - Myślę, że teraz każde z tych siedmiu spotkań będzie bardzo ważne i ciężkie. Praktycznie każdy mecz będzie o sześć punktów. Bardzo ważny będzie start. Zagramy z Legią w Warszawie i jeżeli tam wygramy, to pewnie od razu wskoczymy do pierwszej trójki - zauważa Burić.

Źródło artykułu: