Zagłębie Sosnowiec dostało lanie od trzecioligowca

Tylko w I połowie mecz między drugo- i trzecioligowcem był w miarę wyrównany. Już w 7. minucie, po błędzie bramkarza Macieja Gostomskiego, wynik dla BKS-u otworzył Adam Kozielski. Kilka minut później faulowany w polu karnym został Krzysztof Myśliwy, a strzałem z jedenastu metrów wyrównał Arkadiusz Kłoda. W drugiej połowie sosnowiczanie zostali zupełnie zdominowani przez piłkarzy z Bielska. Grająca ładną dla oka, choć ostrą piłkę Stal, zaaplikowała bezradnemu Zagłębiu jeszcze dwie bramki. - O ile w pierwszej połowie gra jeszcze jakoś wyglądała, to po przerwie był już całkowity chaos. Oddaliśmy mecz bez walki- mówi rozczarowany trener Janusz Kudyba.

W sparingu testowani byli Artur Nowak i Dominik Płaza. Obaj zawiedli. - Nawet jeśli nie idzie całej drużynie, to testowani napastnicy powinni próbować indywidualnych akcji, by udowodnić trenerowi swoją przydatność dla zespołu. Tymczasem Płaza pokazał głównie spore braki techniczne. Również Nowak nie zaprezentował nic godnego uwagi. Ten mecz dał mi odpowiedź na kilka pytań - mówi Kudyba. Wszystko wskazuje więc na to, że obaj piłkarze mogą się pożegnać z marzeniami o grze w Zagłębiu. Co prawda będą trenować z drużyną do końca tygodnia, ale trener Kudyba zapowiada już, że niedługo na testach w Sosnowcu pojawi się dwóch nowych napastników.

Zagłębie Sosnowiec - BKS Stal Bielsko-Biała 1:3 (1:1)

0:1 - Kozielski 7'

1:1 - Kłoda (k.) 13'

1:2 - Zdolski 62'

1:3 - Gilewicz 72'

Zagłębie Sosnowiec: Gostomski (46' Masarczyk) - Wróbel (46' Strojek), Balul (46' Białek), Marek (46' Madej, Pajączkowski (46' Łuczywek), Kłoda (46' Ryndak), Szatan (46' Bodziony), Dorobek (46' Skórski), Pietrzak (25' Bernaś), Myśliwy (46' Hustava), Płaza (46' Nowak).

BKS Stal: Rosół (46' Magaczewski), Profic, Góral, Baron (46' Szczepanik), Basiura (46' Suchowski), Antczak, Musiał, Papatanasiu (46' Mrożek), Rejmanowski (46' Gilewicz), Zdolski, Kozielski (46' Gałgan).