LE: 50 minut destrukcji. Villarreal w półfinale po zwycięstwie w Pradze

PAP/EPA / PAP/EPA/FILIP SINGER
PAP/EPA / PAP/EPA/FILIP SINGER

Aż sześć goli padło w Pradze. Piłkarze Villarreal CF pokonali 4:2 Spartę i awansowali do półfinału Ligi Europy. Następne trafienia na swoje konto dorzucił błyskotliwy Cedric Bakambu.

W tym artykule dowiesz się o:

Hiszpanie mobilizowali się mocno przed pierwszym gwizdkiem. Zdawali sobie sprawę, że przywieźli do Pragi zaliczkę 2:1, a Sparta zagra osłabiona w rewanżu, a jednak nie czuli się bezpiecznie. Villarreal CF ruszyło więc natychmiast do ataku i w 5. minucie już prowadziło.

Manu Trigueros podał piłkę w uliczkę, gdzie natychmiast wbiegł Cedric Bakambu i uderzył płasko na 0:1 w sytuacji sam na sam z Davidem Bicikiem. Zdobyty gol był 9. Kongijczyka z 12 zdobytych ostatnio przez Villarreal. To robi wrażenie. Czesi nie mieli jakiegokolwiek pomysłu na zatrzymanie go poza poniewieraniem faulami na całej szerokości boiska.

Dwa kwadranse między 10. a 40. minutą to ostatni czas, w którym Sparta Praga mogła cokolwiek zmienić. Atakowała, była dynamiczna, ale paskudnie nieskuteczna. W marnowaniu sytuacji strzeleckich przodował Borek Dockal. Na dokładkę jeszcze Ladislav Krejci uderzył z półdystansu tuż obok bramki. Za takie pudłowanie musiała nadejść kara.

W 43. minucie Samuel Castillejo zgarnął piłkę, którą Czesi próbowali wybić po dośrodkowaniu Denisa Suareza i huknął z półwoleja w narożnik bramki. Tuż przed przerwą zrobiło się 0:3. W zamieszaniu po rzucie rożnym najsprytniejszy okazał się Bruno Soriano, a piłka odbiła się jeszcze po drodze od Davida Lafaty i zmyliła golkipera.

Wszystko było jasne. Sparta potrzebowała pięciu goli w 45 minut, a taka kanonada na takim poziomie zdarza się może raz na sezon. Na dodatek Villarreal wyszło na drugą połowę z założeniem "najlepszą obroną jest atak". W 49. minucie Bakambu skorzystał z totalnej bierności gospodarzy i strzelił z bliska na 0:4. Napastnik ma już na koncie 9 trafień w 11 występach w Lidze Europy. Zapachniało rekordowym pogromem.

W tym momencie Villarreal spuściło jednak z tonu i oddało inicjatywę gospodarzom. Sparta miała okazję pożegnać się honorowo z pucharami, w których i tak przeprowadziła najlepszy rajd od kilku dekad. Na deser wstrzelili się Borek Dockal oraz Ladislav Krejci i ustalili wynik rewanżu na 2:4.

Honorowe trafienia nie zmieniły faktu, że w grze o trofeum pozostaje Villarreal.

Sparta Praga - Villarreal CF 2:4 (0:3)
0:1 - Cedric Bakambu 5'
0:2 - Samuel Castillejo 43'
0:3 - David Lafata (sam.) 45+1'
0:4 - Cedric Bakambu 49'
1:4 - Borek Dockal 65'
2:4 - Ladislav Krejci 71'

Wynik dwumeczu: 3:6. Awans: Villarreal CF.

Składy:

Sparta: David Bicik - Tiemoko Konate, Lukas Marecek, Radoslav Kovac, Martin Frydek - Kehinde Fatai, Marek Matejovsky, Borek Dockal, Ladislav Krejci - David Lafata, Lukas Julis.

Villarreal: Alphonse Areola - Mario Gaspar (57' Jaume Costa), Eric Bailly, Victor Ruiz, Antonio Rukavina - Denis Suarez (66' Leo Baptistao), Manu Trigueros (61' Jonathan Dos Santos), Bruno Soriano, Samuel Castillejo - Roberto Soldado, Cedric Bakambu.

Żółte kartki: Krejci, Frydek, Julis, Kovac, Konate, Lafata (Sparta) oraz Soldado, Castillejo (Villarreal).

Sędzia: Martin Atkinson (Anglia).

Źródło artykułu: