Wielu kibiców Legii Warszawa już przed spotkaniem z Ruchem Chorzów dopisywało komplet punktów. Tymczasem lider Ekstraklasy może się cieszyć, że z Cichej wrócił do stolicy z punktem. To gospodarze stworzyli sobie więcej klarownych okazji do zdobycia gola. - Mecz okazał się trudniejszy, niż mogłoby nam się wydawać. Było tak dlatego, że pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy sytuacji, po których mogliśmy wyjść na prowadzenie. W drugiej części Ruch zaczął grać lepiej niż w pierwszej. Gospodarze czuli, że w meczu z nami może osiągnąć dobry wynik - ocenił występ swoich podopiecznych Stanisław Czerczesow.
Zobacz wideo: #dziejesienazywo. Kolejna gwiazda Lecha Poznań w Legii Warszawa? "Pojawiają się takie plotki, kibice się boją"