Kontuzje obrońców pokrzyżowały plany Podbeskidziu Bielsko-Biała

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

W meczu 32. kolejki Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 0:1. Bielszczanom problem sprawiły kontuzje dwóch obrońców, którzy jeszcze w pierwszej połowie opuścili boisko.

Nie minęły dwa kwadransy meczu w Zabrzu, a trener Robert Podoliński musiał wykorzystać dwie zmiany. Z powodu kontuzji boisko opuścili Oleg Wierietiło i Jozef Piacek. Obaj już wcześniej narzekali na urazy przywodzicieli i w każdym momencie istniało ryzyko odnowienia się kontuzji. Miejsce kontuzjowanych zawodników zajęli Jakub Kowalski i Kristian Kolcak.

Urazy defensorów pokrzyżowały plany Górali, którzy musieli zmienić założenia taktyczne. Wykorzystali to zabrzanie. W 33. minucie płasko w pole karne dośrodkował Armin Cerimagić, a piłkę do własnej siatki skierował Adam Mójta. Bielszczanie szybko otrząsnęli się po stracie gola i próbowali doprowadzić do wyrównania, ale nie potrafili znaleźć sposobu na formację obronną rywali.

Po meczu szkoleniowiec Podbeskidzia martwił się nie tylko porażką, ale również stanem zdrowia swoich zawodników. - Obawiam się, że możemy mieć problem. I Piacek, i Veretilo wypadają na pewno na kilka dni, a jest jeszcze Kuba Kowalski, który wypada za kartki. Są następni zawodnicy, którzy długo czekali na swoją szansę i mogą udowodnić, że zasługują. Jeśli chodzi o Piacka i Veretilo to mogą być te same kontuzje, które chcieliśmy szybko zaleczyć, ale widać, że nie oszukamy organizmu - stwierdził Podoliński.

W obliczu kontuzji Piacka szansę na powrót do jedenastki ma Kolcak, który w rundzie jesiennej był podstawowym graczem Górali. - Nie wiemy jak potoczy się sprawa z Piackiem. Jestem gotowy do gry, tak samo wszyscy są przygotowani. Jak dostanę szansę, to chcę zagrać jak najlepiej. Od początku meczu byłem gotowy. Trener dał nam sygnał, że mamy się rozgrzewać i byliśmy przygotowani do wejścia - ocenił Słowak.

Po dwóch porażkach w fazie finałowej Górale stracili pewność siebie. Zawodnicy i sztab szkoleniowy otwarcie przyznają, że nie myślą już o zamieszaniu po zakończeniu fazy zasadniczej, kiedy to przez dwa dni byli w grupie mistrzowskiej. - Trudno mi to skomentować, musimy wrócić do tego, jak graliśmy wcześniej. Musimy wyczyścić głowy i musimy więcej walczyć o punkty - stwierdził Kolcak.

Zobacz wideo: Puchar Niemiec, 1/2 finału: Hertha - BVB 0:3 (skrót meczu)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)