Runda wiosenna Bundesligi jest dla Pawła Olkowskiego zupełnie nieudana. Peter Stoeger zawiódł się na Polaku w 18. kolejce (1:3 z VfB Stuttgart) i od tego czasu tylko raz wystawił go w "jedenastce", kiedy Marcel Risse był zawieszony za kartki (0:1 z Borussią Moenchengladbach).
W ostatnich ośmiu spotkaniach ligowych 1.FC Koeln Olkowski trzy razy wszedł na boisku w 90. minucie, a w pięciu przypadkach w ogóle nie pojawił się na murawie! Nie mieści się w podstawowym składzie w żadnym systemie: 4-2-3-1, 3-4-2-1, 3-4-3, 4-4-1-1, 5-4-1 - trener wszystkie te ustawienia stosował w ostatnich tygodniach.
Olkowski w ubiegłym sezonie należał do ulubieńców Stoegera, więc jego aktualna nieobecność w składzie Koeln z pewnością nie jest konsekwencją niechęci trenera czy niedoceniania talentu zawodnika. Austriak uznaje, że w wyższej formie są obecnie Risse oraz Frederik Soerensen.
Niemiec przeważnie zajmuje miejsce na prawej stronie defensywy. W razie potrzeby trener przesuwa go na skrzydło, a na pozycji Olkowskiego operuje Duńczyk, który jest nominalnym środkowym obrońcą. Obaj spisują się nieźle i mają udział w tym, że 1.FC traci ostatnio niewiele bramek i nie musi już obawiać się utrzymania.
Dla kadrowicza Adama Nawałki prawdopodobnie już do końca sezonu zabraknie miejsca w składzie Kozłów. Mimo to działacze raczej nie będą chcieli się go jako jedynego nominalnego prawego obrońcy pozbywać w połowie roku. Umowa Olkowskiego obowiązuje do 30 czerwca 2019 roku.
Zacięta walka o tytuł mistrza Hiszpanii wciąż trwa! W sobotę, 23 kwietnia, włącz Eleven i oglądaj mecze Realu Madryt i Barcelony. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski ma nowe auto