W tym gronie znaleźli się Błękitni Stargard, którzy dobrze rozpoczęli rundę wiosenną. Zajmują oni 11. pozycję i mają cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. To efekt dobrej postawy drużyn z dołu tabeli, które regularnie punktują na wiosnę. Błękitni mogli być spokojniejsi, lecz w sobotę bezbramkowo zremisowali z Polonią Bytom.
- Ten remis traktuję jako porażkę osobistą. Może za bardzo biorę te mecze do siebie, ale przeżywam to bardzo. Nie tak to miało wyglądać, że stoperzy rozgrywają piłkę. Było to widać z trybun, bramki i na pewno z ławki rezerwowych. Tak w futbol nie należy grać. Niestety ta jedna sytuacja Bartka Flisa, nie wiem, czy będzie mu się śniła, czy nie, ale szkoda bardzo. Gra nie była poukładana. Musimy się z tego otrząsnąć - podkreślił Marek Ufnal.
Kapitan i golkiper gospodarzy krytycznie ocenił występ swojej drużyny, choć on kolejny raz zachował czyste konto. Martwił się jednak o przyszłość, a Błękitnych czeka trudny wyjazd do Niepołomic. Domowe mecze ze Zniczem Pruszków i Rakowem Częstochowa także będą wyzwaniami z górnej półki, więc terminarz nie jest sprzymierzeńcem zespołu z Pomorza Zachodniego. - Przypominam, że jesteśmy gorsi w bezpośrednich pojedynkach z Polonią Bytom. Oni będą jeszcze mieli punkty za walkower z Okocimskim. Nas czekają trudne mecze i chwile - smucił się doświadczony zawodnik.
- Nie jestem zadowolony z tego meczu a zwłaszcza z pierwszej połowy. U siebie powinniśmy wygrywać. Strzelamy za mało bramek. Mamy problem z napastnikami. To jest widoczne. Musimy sobie z tym poradzić. Już do końca prochu nie wymyślimy. Piłkę meczową miał Bartek Flis, który przegrał w 94. minucie pojedynek sam na sam z bramkarzem - dodał trener Krzysztof Kapuściński.
Polonia Bytom w tabeli zajmuje 15. pozycję i jeszcze bardziej potrzebuje punktów. Ma jednak dość korzystny kalendarz w najbliższych tygodniach, więc trener Ireneusz Kościelniak był umiarkowanie zadowolony z remisu. Przede wszystkim jednak cieszył się z postawy swoich zawodników. - Z dużym respektem i szacunkiem podeszliśmy do rywala, ale również z wiarą w umiejętności indywidualne i zespołowe. Zagraliśmy ten mecz tak, jak sobie go nakreśliliśmy a szczególnie pierwszą połówkę. Tworzyliśmy sporo sytuacji ofensywnych z dużym zabezpieczeniem defensywy. Po przerwie role się odmieniły. Gospodarze przejęli inicjatywę. Musieliśmy się bronić i próbować swoich sił w akcji po kontrze. Taką szansę mieliśmy, gdy Zieliński wyszedł sam na sam. W końcówce dopisało nam szczęście. To był mecz na remis. Może aż tak bardzo się nie cieszymy, natomiast myślę, że to będzie cenny punkt z perspektywy czasu - przyznał szkoleniowiec Śląskiego klubu.
- Niestety nie udało się. Zdobyliśmy tylko punkt, co faktycznie w kontekście walki o utrzymanie może być dla nas ważne. Na tą chwilę czujemy niedosyt, pomimo że pewnie druga strona również go czuje, ale patrzymy na swój interes i bardzo żałujemy, że tego meczu nie wygraliśmy. Nie zgadzam się, że gospodarze tylko ze względu na siebie zagrali taką pierwszą połówkę. Było tak, bo im nie pozwoliliśmy i tyle - podkreślał zawodnik gości, Marcin Lachowski.
Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.
Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.
To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!