Premier League: Męczarnie Arsenalu w jubileusz Arsene'a Wengera

PAP/EPA / EPA/HANNAH MCKAY
PAP/EPA / EPA/HANNAH MCKAY

Arsene Wenger miał swój jubileusz w sobotnim meczu Premier League z Norwich City - po raz 750 prowadził Arsenal w ligowym spotkaniu. Kanonierzy po wielkich męczarniach wygrali 1:0.

W tym artykule dowiesz się o:

O pierwszej połowie fani Arsenalu chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Ich drużyna miała 70 proc. posiadanie piłki, ale w żaden sposób nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie. Blisko 90 procent podań było dokładnych - najczęściej w szerz boiska bądź do piłkarza znajdującego się najbliżej. Gospodarze nie oddali żadnego celnego strzału.

Fani po raz kolejny wymachiwali plakatami, na których napisali, że domagają się zmiany na stanowisku menedżera. Arsene Wenger nie ma wsparcia od kibiców i nie wywalczył go po pierwszych 45 minutach.

A Norwich City? Kanarki bardzo głęboko cofnęły się pod własną bramkę, jednak kilka razy poważnie zagrozili Kanonierom. Aż trzy okazje miał Nathan Redmond. Dwa jego strzały z trudem sparował Petr Cech, a ostatnia próba była niecelna.

ZOBACZ WIDEO Szymon Pawłowski: Puchar Polski? Do trzech razy sztuka! (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Swoją szansę miał również Gary O'Neil, gdy ładnie wymienił piłkę z kolegą z zespołu, jednak uderzenie z 16 metrów pozostawiło sporo do życzenia.

Po zmianie stron sytuacja na boisku nie ulegała zmianie, chociaż brakowało już okazji dla Kanarków. Tymczasem Wenger niepocieszony grą Alexa Iwobiego w 56. minucie dokonał jego zmiany. Zastąpił go Danny Welbeck i już 180 sekund później strzelił bramkę. Przytomnie głową piłkę zgrał mu Giroud, a reprezentant Anglii precyzyjnym uderzeniem dał prowadzenie Arsenalowi.

Wcześniej Wenger zmuszony był dokonać jeszcze jednej roszady, ponieważ kontuzji uda doznał Per Mertesacker i Francuz zmuszony był dać szansę Gabrielowi Pauliście, który nie błyszczał formą w ostatnich tygodniach.

Tak naprawdę mecz po strzeleniu gola przez Arsenal skończył się. Norwich nie miało środków, żeby zagrozić bramce strzeżonej przez Cecha, a Arsenal nie był tego dnia w dobrej formie.

Kanonierzy zwyciężyli 1:0, zajmują trzecią lokatę i mają trzy punkty więcej od Manchesteru City, który swój mecz rozegra w niedzielne popołudnie. Norwich z kolei pozostało na przedostatniej pozycji.

Arsenal - Norwich City 1:0 (0:0)
1:0 - Danny Welbeck 59'

Składy:

Arsenal: Petr Cech - Hector Bellerin, Per Mertesacker (51' Gabriel Paulista), Lauren Koscielny, Nacho Monreal, Aaron Ramsey, Mohamed Elneny, Alexis Sanchez (84' Francis Coquelin), Mesut Oezil, Alex Iwobi (56' Danny Welbeck), Olivier Giroud.

Norwich: John Ruddy - Ivo Pinto, Russell Martin, Sebastien Bassong (89' Matthew Jarvis), Martin Olsson, Nathan Redmond, Gary O'Neil, Johny Howson, Robbie Brady (78' Steven Naismith), Wes Hoolahan (68' Dieumerci Mbokani), Cameron Jerome.

Żółte kartki: Mesut Oezil (Arsenal).

Sędzia: Mike Jones.

Komentarze (0)