W finale Ligi Mistrzów sezonu 2015/2016 dojdzie do wewnątrz hiszpańskiego starcia. Real Madryt zmierzy się z Atletico Madryt i będzie to powtórka z 2014 roku, gdy w ostatnim meczu rozgrywek rywalizowały te same zespoły.
Wtedy lepsi okazali się Królewscy, którzy pokonali Rojiblancos aż 4:1. Wynik może być jednak trochę mylący, bo aż do 93. minuty Atletico prowadziło i do końcowego sukcesu zabrakło im kilkudziesięciu sekund. W doliczonym czasie gry Real wyrównał, a w dogrywce nie dał już szans rywalom, strzelając aż trzy bramki.
Myli się jednak ten kto myśli, że w tym roku drużynie z Santiago Bernabeu będzie łatwo o powtórkę. Diego Simeone, jak nikt inny, potrafi rywalizować z Realem, o czym dobitnie przekonują statystyki.
ZOBACZ WIDEO Pierwszy raz Leicester. Co wiemy o nowym mistrzu? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Otóż od finału z Lizbony, we wszystkich rozgrywkach doszło do dziesięciu derbów Madrytu. Ile z nich wygrali Królewscy? Tylko jedno! W ćwierćfinale ostatniej edycji Ligi Mistrzów pokonali u siebie Atletico 1:0.
W ciągu ostatnich dwóch lat zespół Diego Simeone pokonywał ich za to aż pięciokrotnie! Cztery starcia kończyły się remisami.
Defensywa na najwyższym poziomie, doskonała organizacja gry, pressing na całym boisku i zabójcza skuteczność - w tych wszystkich elementach zawodnicy Atletico prezentują najlepiej właśnie w meczach z lokalnym rywalem.
28 maja na San Siro możemy być więc świadkiem triumfu filozofii Argentyńczyka. Miejsce jest wręcz idealne. Włosi jak nikt inny rozumieją potęgę gry w defensywie.