Stanisław Czerczesow: Lubię mecze o wszystko

- Chcemy postawić kropkę nad "i" i zdobyć mistrzostwo - mówi przed meczem 35. kolejki Ekstraklasy z Piastem Gliwice trener Legii Warszawa, Stanisław Czerczesow. Wynik niedzielnego spotkania może zadecydować o losach mistrzostwa Polski.

Na trzy kolejki przed końcem sezonu Legia i Piast mają na koncie tyle samo punktów, a w niedzielę przy Łazienkowskiej 3 dojdzie do bezpośredniego pojedynku pretendentów do tytułu. Wynik tego spotkania może przesądzić o losach mistrzowskiego tytułu.

- Przede wszystkim chcę powiedzieć, że w tym sezonie nie mieliśmy meczów nieważnych. Mieliśmy dziesięć punktów straty do Piasta i musieliśmy to odrabiać. Teraz mamy taką samą liczbę punktów, ale Piast ma problem, bo to on stracił przewagę, a my już jeden tytuł zdobyliśmy, co powinno dodać nam sił przed meczem z Piastem - mówi Stanisław Czerczesow, mając na myśli Puchar Polski, po który jego zespół sięgnął w poniedziałek.

Rosyjski opiekun lidera Ekstraklasy twierdzi, że lubi uczestniczyć w meczach o wysokiej stawce: - Spotkania, które o wszystkim decydują, są bardzo dobre. Jestem do nich przyzwyczajony i lubię takie mecze. W poniedziałek mieliśmy pierwszy finał, a teraz mamy drugi. Chcemy wygrać, postawić kropkę nad "i" i zdobyć mistrzostwo.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dziewulski: kibole dostają do łap granaty i bawią się nimi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Przeciwko Piastowi na pewno nie wystąpi Aleksandar Prijović, który w finale Pucharu Polski doznał kontuzji ręki i w trzech ostatnich meczach sezonu już nie zagra. Pod znakiem zapytania stoi też udział w spotkaniu Jakuba Rzeźniczaka i Ondreja Dudy.

- Nie jestem w stanie powiedzieć, czy Rzeźniczak i Duda zagrają z Piastem. Obliczyłem, że zagraliśmy 16 meczów więcej niż Piast, nie licząc spotkań reprezentacji, w których uczestniczyli nasi zawodnicy. To duża różnica - zauważa Czerczesow.

Komentarze (0)