Po zwycięstwie 3:0 z Lechem Poznań KGHM Zagłębie Lubin zapewniło sobie awans do europejskich pucharów. Dwa gole w tym spotkaniu strzelił obrońca, Maciej Dąbrowski. - Można się cieszyć z bramek, ale wiedzieliśmy, że zwycięstwo daje nam puchary. Znaliśmy wyniki innych drużyn, wiedzieliśmy że musimy wygrać i z tego się najbardziej cieszymy - skomentował zadowolony piłkarz.
Czy Zagłębie Lubin jest już gotowe do gry w europejskich pucharach? - Ciężko powiedzieć. Na pewno ta drużyna się jeszcze cały czas rozwija. Troszeczkę jest poplątania młodzieży z doświadczeniem. Ci młodzi zawodnicy fajnie wchodzą. Wygląda to coraz lepiej, gramy fajnie w piłkę. Dlaczego mamy nie stworzyć niespodzianki nawet w tych pucharach? Myślę, że są potrzebne nam dwa, trzy wzmocnienia i będzie to fajnie wyglądało - wyjaśnił czołowy obrońca Ekstraklasy.
- Zawsze się przyda wzmocnienie. Potrzeba świeżości, rywalizacji. Jestem za tym, żeby na każdej pozycji była rywalizacja, bo to też wrosło w morale drużyny i ona staje się lepsza - dodał.
ZOBACZ WIDEO Engel: światowe sławy mówią, że narozrabiamy na Euro (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Siłą Miedziowych jest natomiast kolektyw i monolit. - To Zagłębie, które jest teraz, jest jedną wielką drużyną, jedną wielką rodziną. To widać w szatni, poza nią i na boisku. Nawet z kibicami jesteśmy dobrze zżyci. To fajnie funkcjonuje. Cieszymy się, że ta gra wygląda dobrze i też przynosi dużo radości kibicom - podkreślił piłkarz.
Teraz przed Zagłębiem ostatnie spotkanie w sezonie. Zespół Piotra Stokowca zmierzy się z walczącym o mistrzostwo Piastem Gliwice. - Przed nami jeszcze jeden bardzo ważny mecz, bo możemy mieć jeszcze medal. Skupiamy się na Piaście Gliwice i pojedziemy tam walczyć o zwycięstwo - podsumował Maciej Dąbrowski.