We wtorek piłkarze reprezentacji Polski rozpoczynają pierwsze zgrupowanie przed Euro 2016. Do soboty zawodnicy wraz z rodzinami będą spędzali czas w Hotelu Bryza w Juracie i trenowali na boisku w Jastarni.
- Pierwsze zgrupowanie ma służyć regeneracji i aktywnemu wypoczynkowi. Zawodników będą czekać treningi na siłowni i na boisku, które zostaną zindywidualizowane. Jedni będą trenować więcej, inni mniej. Wynika to z tego, że nie wszyscy mieli takie same obciążenia w klubach - mówi trener reprezentacji Polski Adam Nawałka.
- Drugie zgrupowanie, które odbędzie się w Arłamowie, będzie służyło już właściwej pracy nad organizacją gry i motoryką,. Mamy określony plan treningów indywidualnych i chcemy go wykonać. Dyrektor sportowy Tomasz Iwan przygotował sporo aktywności pozaboiskowych i mogę powiedzieć, że program jest bardzo ciekawy. Nie wszystko będziemy zdradzać, żeby zawodnicy mieli niespodzianki – dodaje selekcjoner.
ZOBACZ WIDEO Krajobraz po powołaniach. Kto dostanie przepustkę do Francji? (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Jak udało się nam dowiedzieć, przewidziane są m.in. występy muzyczne i turniej piłkarski w grę FIFA na Playstation.
W Hotelu Bryza z różnych przyczyn zabraknie pięciu zawodników – Roberta Lewandowskiego, Łukasza Piszczka (21 maja zagrają w finale Pucharu Niemiec), Grzegorza Krychowiaka, Macieja Rybusa i Bartosza Salamona.
- Zależy mi na tym, żeby wszyscy byli obecni w Arłamowie. Wypoczęci i zregenerowani. Zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. To dla mnie najważniejsze. Dałem zawodnikom trochę miejsca na wybór godziny. Niektórzy z nich mogli przyjechać później, ale wszyscy przyjadą tam zgodnie z planem, co bardzo mnie cieszy - mówi Adam Nawałka.
- Rozmawiałem z wszystkimi zawodnikami i dobrze znam ich plany. Niektórzy z nich mają sprawy transferowe, ale wierzę, że wszyscy zdążą je załatwić jeszcze przed rozpoczęciem turnieju Euro 2016 i do turnieju będą przygotowywać się z czystymi głowami. To ważne, życiowe decyzje, więc nie widzę problemu w tym, że niektóre rozmowy mogą się przeciągnąć - dodaje trener polskiej kadry.
Nawałka jest zachwycony warunkami, jakie zawodnicy mają w Hotelu Bryza w Juracie.
- Warunki są doskonałe, a miejsce urzekające. Lokalizacja jest przepiękna, a hotel ma bardzo wysoki standard. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Nie martwimy się pogodą i uważamy, że jest odpowiednia do relaksu, spacerów i treningów – ocenia selekcjoner.
- Dużo pracy włożyliśmy w to, żeby nasze przygotowania były na najwyższym poziomie i myślę, że warunki spełnią nasze oczekiwania. Postawiliśmy na Juratę i Arłamów, żeby urozmaicić przygotowania. Żeby zawodnicy mieli możliwość wypoczynku nad morzem, a potem świetne warunki do treningu w Bieszczadach – wyjaśnia.
Selekcjoner przyznał też, że wybór szerokiej 28-osobowej kadry na finały mistrzostw Europy było dla niego trudny.
- Do szerokiej kadry kandydowało wielu zawodników na wysokim poziomie. Decyzje były trudne. Rozmawiałem z wszystkim zawodnikami, którzy nie otrzymali powołania, a grali w meczach eliminacyjnych. Nie były to łatwe rozmowy, ale musiałem to przyjąć na klatę i poinformować ich osobiście. To trudna strona pracy selekcjonera, z którą jednak trzeba się zmierzyć. Myślę, że zawodnicy przyjęli to profesjonalnie - uważa Adam Nawałka.
31 maja Nawałka ogłosi ostateczny, 23-osobowy skład kadry, która poleci do Francji.
- Kogo zabraknie na Euro? Wszystko zależy od tego, jak będą się prezentować podczas treningów. Muszę mieć pewną strategię działania – wyjawia selekcjoner, nie chcąc zdradzić, czy będzie wybierał po jednym zawodniku z każdej formacji.
[b]Michał Bugno z Juraty
[/b]