Widzew Łódź awansował do III ligi!

Legendarny klub wykonał pierwszy krok do swojej pełnej odbudowy! W środę Widzew Łódź pokonał w 36. kolejce IV ligi w Strykowie miejscowych Zjednoczonych 2:0 i awansował do III ligi!

Bartosz Koczorowicz
Bartosz Koczorowicz
Przed rozpoczęciem rundy wiosennej w łódzkim klubie doszło do poważnej rewolucji kadrowej, w wyniku której do Widzewa przyszło aż piętnastu nowych zawodników. Szeregi czerwono-biało-czerwonych zasilili piłkarze z wyższych lig oraz zawodnicy z przyszłością ekstraklasową uzupełnieni utalentowaną młodzieżą. Najbardziej "bombowymi" transferami zimą okazali się: Przemysław Rodak (poprzednio Pogoń Siedlce), Mariusz Zawodziński, Kamil Tlaga (obaj reprezentowali jesienią Legionovia Legionowo) oraz Kamil Bartosiewicz (wcześniej Bzura Chodaków, na koncie m.in. dziewięć występów w Ekstraklasie w barwach ŁKS Łódź).

Zmiany w składzie były efektem niesatysfakcjonującej gry Widzewa w rundzie jesiennej. Na koniec 2015 roku łodzianie zajmowali dopiero czwarte miejsce z aż dziewięciopunktową stratą do liderującego wówczas KS Paradyż. Czerwono-biało-czerwoni oglądali również w tabeli plecy rezerw PGE GKS Bełchatów oraz Zjednoczonych Gmina Bełchatów.

Wiosną zespół prowadzony przez 28-letniego trenera Marcina Płuskę nie przypominał w niczym drużyny z jesieni i niekoniecznie mowa o nazwiskach. Łodzianie zdominowali ligę, wygrywając aż 16 na 17 dotychczas rozegranych kolejek. Jedynym zespołem, który urwał łódzkiej drużynie punkty w 2016 roku byli prowadzeni przez byłego piłkarza Brunatnych oraz KGHM Zagłębia Lubin, Edwarda Cecota, wspomnieni zawodnicy Zjednoczonych. Piłkarze, którzy wzmocnili Widzew przed rundą, w połączeniu z graczami, którzy zostali (m.in. Adrian Budka oraz Princewill Okachi) okazali się kluczowymi postaciami w osiągnięciu sukcesu.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kapustka: pierwszy raz w życiu grałem na prawej obronie (źródło TVP)

W środę łodzianie przypieczętowali to, co było kwestią czasu. W wyniku wyjazdowego remisu goniącego w tabeli KS Paradyż z Jutrzenką Warta przy jednoczesnym zwycięstwie Widzewa ze Zjednoczonymi Stryków 2:0, awans do III ligi legendarnego klubu stał się faktem. Bramki w meczu, który postawił kropkę nad "i", zdobyli doświadczeni wychowankowie - Michał Czaplarski oraz Robert Kowalczyk.

Tym samym w następnym sezonie dojdzie do elektryzujących łódzkich kibiców derbów Łodzi. Stało się tak za sprawą wcześniejszego utrzymania ŁKS Łódź w III lidze (grupie łódzko-mazowieckiej). Nie będą to jedyne ciekawe starcia, jakie na tym poziomie rozgrywek będą czekać na piłkarzy trenera Marcina Płuski. W kolejce do gry z widzewiakami stoi również m.in. druga drużyna Legia Warszawa.

Przed łodzianami do zakończenia sezonu pozostały jeszcze dwie kolejki. Obie piłkarze Widzewa rozegrają u siebie. Przeciwnikami będą Boruta Zgierz oraz Mechanik Radomsko. Po ostatniej kolejce włodarze klubu planują zorganizować fetę, która ruszy ulicami miasta i zakończy się na pl. Wolności.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×