Bartosz Osoliński oraz Robert Lewandowski byli dobrymi kolegami w Zniczu Pruszków. Obaj byli wówczas u progu dużej kariery i wydawało się, że każdy z nich odniesie sukces. Drugi z nich jest obecnie gwiazdą Bayernu Monachium i reprezentacji Polski, a Osoliński okazał się największym niewypałem transferowym w I lidze.
Przypomnijmy, iż 27-letni Bartosz Osoliński to wychowanek CWKS Legii Warszawa. Następnie urodzony w stolicy pomocnik reprezentował barwy Znicza Pruszków. Po pięciu latach spędzonych w Pruszkowie zawodnik przeniósł się do Dolcanu Ząbki, gdzie występował prawie pięć sezonów.
W przerwie zimowej Bartosz Osoliński trafił do Pogoni Siedlce. Wielkim orędownikiem jego transferu był trener Marcin Sasal, który widział w nim lidera drugiej linii biało-niebieskich. Jak się okazało, zawodnik kompletnie rozczarował. W większości meczów Osoliński był najsłabszym ogniwem Pogoni, mając co gorsza wyraźną nadwagę.
Klub z Siedlec poinformował, iż nie przedłuży kontraktu z 27-letnim zawodnikiem.
ZOBACZ WIDEO Bogdan Zając przed meczem z Niemcami: Chcemy napisać piękną historię