W drugiej połowie sparingu skład Zagłębia Sosnowiec składał się głównie z młodych piłkarzy, a średnią wieku zawyżali Hubert Tylec (22 lata), Jakub Szumski (24) i Jakub Wilk (30).
Pod czujnym okiem sztabu szkoleniowego wystąpili więc Fabian Klama, Igor Krzykowski, Krystian Dudała, Dawid Witkowski, Sławomir Musiolik, Konrad Budek, Maksymilian Dikof, Konrad Zaradny.
- W drugiej połowie szansę dostało wielu młodych zawodników. Chcieliśmy im się przyjrzeć - jak reagują, jak grają na tle piłkarzy obytych w Ekstraklasie. Trzeba podjąć decyzję co do ich dalszych losów, czy zostają w kadrze pierwszego zespołu Zagłębia, czy pójdą na wypożyczenie. Mieliśmy po przerwie dwie sytuacje, jedną wykorzystaliśmy po dobrym wykończeniu akcji Zaradnego, a wcześniej Tylec miał dobrą okazję do zdobycia gola - powiedział Jacek Magiera, trener Zagłębia.
- Decyzje zapadną lada dzień. Tak naprawdę zaraz jest Puchar Polski, za chwilę rusza też liga. W poniedziałek jedziemy na obóz, więc do obozu w dużej mierze chcieliśmy mieć kadrę zbliżoną do tego, jaka będzie rywalizować ze sobą o miejsce w pierwszym składzie - dodał.
ZOBACZ WIDEO Biało-czerwona "sektorówka" jedzie do Marsylii (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}