Lechia Gdańsk zakończyła swój jedyny obóz kondycyjny w Gniewinie. - Na pewno intensywnie spędziliśmy ten czas. Zbliża się sezon, mieliśmy też możliwość rozegrania meczów kontrolnych. Z Partizanem nie udało nam się wygrać, ale rywal zaprezentował się lepiej. Wydaje mi się, że to lepszy zespół, niż APOEL Nikozja. Było widać większą świeżość - powiedział Bartłomiej Pawłowski.
Pod okiem Piotra Nowaka zawodnicy gdańskiego klubu trenowali bardzo mocno. - Było bardzo ciężko, ale wszyscy żyją. Daliśmy radę i powinno to zaprocentować z biegiem czasu już podczas kolejnych dwóch gier kontrolnych. Obciążenia będą schodziły i powinniśmy się lepiej poruszać po boisku - stwierdził piłkarz.
Pawłowski wrócił do Lechii po wypożyczeniu. - Jeżeli trener mówi, że chce na mnie stawiać, to na pewno jest mi bardzo miło. Chcę to potwierdzić na treningach i sparingach, by móc rozgrywać mecze ligowe - ocenił.
Piotr Nowak odbudował już kilku innych zawodników gdańskiego klubu i stara się każdego ukierunkować tak, by osiągnąć sukces. - Mamy rozmowy cały czas. To okres przygotowawczy, jesteśmy już drugi tydzień razem. Staram się dostosować do wszystkich zaleceń od trenera - podsumował Pawłowski.
Michał Gałęzewski z Gniewina
[b]ZOBACZ WIDEO Biało-Czerwone Euro. Tak wspominamy mistrzostwa we Francji
[/b]