Kamil Glik na badaniach w AS Monaco

PAP/EPA / MOHAMED MESSARA
PAP/EPA / MOHAMED MESSARA

Transfer Kamila Glika z Torino do Monaco jest o krok od finalizacji. Reprezentant Polski w niedzielę zjawi się w Monako, a w poniedziałek przejdzie badania przed podpisaniem kontraktu z klubem z Lazurowego Wybrzeża.

O szczegółach poinformował portal weszlo.com. Kamil Glik w piątek wrócił z reprezentacją Polski do ojczyzny, a już w niedzielę prywatnym samolotem Monaco wrócił do Francji, by przejść badania i podpisać kontrakt.

Monakijczycy zapłacą Torino za Glika 11 mln euro, co sprawi, że 28-letni obrońca zostanie drugim najdroższym Polakiem w historii. Miano najdroższego od niedzieli nosi Grzegorz Krychowiak, którego PSG pozyskało z Sevilli za 26 mln euro.

Monaco ukończyło sezon 2015/2016 na 3. miejscu w tabeli Ligue 1 i wystąpi w eliminacjach Ligi Mistrzów 2016/2017. W drugiej połowie rozgrywek podstawowymi środkowymi obrońcami w ekipie Leonardo Jardima byli weterani Andrea Raggi i Ricardo Carvalho, a role ich zmienników pełnili utalentowani Brazylijczycy Jemerson i Wallace .

Glik był związany z Torino od lata 2011 roku, a od sezonu 2013/2014 pełnił funkcję kapitana zespołu. Rozegrał w barwach turyńskiego klubu 171 spotkań, w których strzelił 13 goli.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Piłkarze Adama Nawałki byli skonani fizycznie. "Kołdra była przykrótka"

Komentarze (4)
avatar
Leito
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juz sie nie chce tego czytac!!!!..ciagle tylko drugim najdrozszym polskim pilkarzem,trzecim najdrozszym itd itd...no ludzie 
avatar
Mazix
3.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Do Monaco? To już lepiej być kimś w tym Torino. 
avatar
Andrzej Lempart
3.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamol jestes wielki 
avatar
Lipowy Batonik
3.07.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No i dobrze.Na pewno ma szanse na dalszy rozwój.Wybrał rozsądny kierunek.