Jerzy Kryszak: Portugalia bez sternika (felieton)

Wszystko dobre, co się dobrze kończy! Koniec rzeczywiście był szekspirowski. Jestem przekonany, że w Portugalii miejscowe pogotowie miało pełne ręce roboty. Zawał za zawałem.

Jerzy Kryszak
Jerzy Kryszak
PAP/EPA / ABEDIN TAHERKENAREH

Pewnie we Francji nie było lepiej. Ciśnienie skakało jak syn Zdzisława Hoffmana. Raz, dwa, trzy i bach w piach. Polowanie na Ronaldo skończyło się dla Francuzów dramatycznie źle. W takim momencie rośnie złość, zjawia się sprzeciw, adrenalina odcina uczucie zmęczenia i sięga się po resztki sił poukrywanych gdzieś na dnie komórek.

Wspaniałe wejście wypoczętego Edera i euforia z jednej strony. Z drugiej gleba i bezradne spojrzenia. A w komentarzach: "To jest właśnie piłka", "Taki jest futbol". Taka ona naprawdę jest.

Uwielbiam kamerę telewizyjną za bezwstydne zaglądanie w załzawione oczy, za krople potu, za nachalne podpatrywanie krótkich chwil szczęścia, długich chwil kompletnego dramatu. Skaczemy z radości po zwycięstwie "naszych", by krótko potem współczuć przegranym. Taki jest futbol, taka jest piłka? Idę na całość! Taki jest sport. Wycofał się z Tour de France wspaniały kolarz – Contador. Ucieszyłem się... Majka będzie miał wolną rękę i przy okazji nogę, byleby tylko nie miał ciężkiej. Kamera bezlitośnie czyhała na ten moment od samego startu niedzielnego etapu. Wóz ekipy Tinkoff. Stojący z rowerem zawodnik. Dramat. Choroba? Kłótnia w zespole? Niemoc? Wiadomo, że to już nie jest ten sam Contador, coś tam kiedyś po drodze się wydarzyło i powrót do wielkości chyba nie jest możliwy... chociaż sport jest taki, że... Majka ma przed sobą jeszcze dwa tygodnie w grochy lub bez groszku, ale z zaciśniętym kciukiem będę podpatrywał jego oddech w Alpach. Jego kolega z zespołu w tym czasie będzie negocjował udział w innym wyścigu, w innej grupie.

To jest futbol...

A tymczasem młoty poleciały, dysk poszybował, metry uciekły. Polska na pierwszym miejscu w Europie w medalowej klasyfikacji! Nie było Rosjan. Cóż, czyszczą swoje organizmy. Sześć złotych medali! Pięć srebrnych! Jeden brązowy! Kamera była na lotnisku, ale wielkich tłumów witających lekkoatletów nie pokazała...

To jest piłka właśnie! Taki jest futbol...

Jerzy Kryszak, felietonista WP SportoweFakty

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×