Bogusław Leśnodorski: nie ma ofert dla Michała Pazdana

- Przynajmniej połową naszych zawodników interesują się różne kluby - mówi "Super Expressowi" prezes Legii Warszawa Bogusław Leśnodorski. - Michał Pazdan? Z nikim o jego transferze nie rozmawiamy.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut
Michał Pazdan Newspix / Pressfocus/Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: Michał Pazdan

Przed sezonem w zespole mistrza Polski kadrowej rewolucji nie było. Warszawę opuścili Branimir Galić, Artur Jędrzejczyk, Michał Masłowski, Jakub Szumski, Marek Saganowski oraz Ivica Vrdoljak. Pierwszą drużynę stołecznego klubu wzmocnili z kolei Thibault Moulin, Sadam Sulley, Sandro Kulenović i wracający na stare śmieci Jakub Kosecki. Sytuacja na transferowym rynku dopiero się jednak rozkręca.

Ile pieniędzy latem Legia przeznaczy jeszcze na transfery? - To będzie zależało od tego, ilu piłkarzy nas opuści - zapowiada w rozmowie z "Super Expressem" prezes Leśnodorski.

Na 50 procent z klubem rozstanie się Ondrej Duda. Jak na razie żadnej oferty nie otrzymali za to Pazdan i Nemanja Nikolić. Okienko transferowe zamyka się jednak dopiero pod koniec sierpnia. A reprezentantem Polski interesuje się podobno 1.FSV Mainz. - Kontaktowało się z nami wielu agentów z Bundesligi. Nie tylko w sprawie Michała - ucina prezes mistrzów Polski.

Legia nowy sezon otworzyła w ubiegłym tygodniu przegranym meczem Superpucharu Polski z Lechem Poznań (1:4). We wtorek warszawiacy zremisowali w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z HSK Zrinjski Mostar (1:1). Polską ligę stołeczny zespół rozpocznie sobotnim starciem z Jagiellonią Białystok.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: kluczem do sukcesu jest przychód 50 mln euro (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×