Śląsk Wrocław w 1. kolejce Lotto Ekstraklasy bezbramkowo zremisował z Lechem Poznań. Przed WKS-em teraz dwa wyjazdowe spotkania - z Legią Warszawa i Pogonią Szczecin. Następnie wrocławianie podejmować będą Lechię Gdańsk.
- Dwóch bardzo trudnych rywali na początek to nie atut, a wyzwanie. Natomiast ja to odbieram inaczej. Przed nami nie dwa, a cztery ciężkie mecze, bo za chwilę gramy z Pogonią, która ma stabilny skład, a mecz dodatkowo rozgrywany będzie na wyjeździe. Później gramy z kolejnym pretendentem do tytułu mistrza Polski, czyli Lechią, która według mnie ma bardzo dobrych piłkarzy. Ja nie rozpatruje tego w kategoriach, że będziemy mieli to już za sobą, ale jako duże wyzwanie - mówi Mariusz Rumak cytowany przez slaskwroclaw.pl.
Szkoleniowiec WKS-u odniósł się także do najbliższego rywala, warszawskiej Legii. - Jeżeli chodzi o sprawy personalne, to widać duże zmiany w składzie Legii spowodowane pewnie tym, że grają co trzy dni. Jeżeli chodzi o samą strukturę, sposób grania, jest on jednoznaczny. Myślę, że za dużo się nie zmieni - skomentował Rumak.
Jak Śląsk zamierza zagrać w Warszawie? - Jest kilka wariantów. Postaramy się tak ustawić zespół, żeby przywieźć punkty z Łazienkowskiej - podsumował Mariusz Rumak.
ZOBACZ WIDEO Kajakarki w bojowych nastrojach przed Rio. "Jesteśmy w życiowej formie" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}