Dokumenty nie są jeszcze podpisane, ale przenosiny Bartosza Kapustki do mistrza Anglii są już pewne. 20-letni pomocnik nie wystąpi w niedzielnym meczu 3. kolejki Lotto Ekstraklasy z Górnikiem Łęczna i lada dzień wyleci do Anglii na badania medyczne, po których transfer zostanie sfinalizowany.
Gorącym zwolennikiem talentu reprezentanta Polski jest Claudio Ranieri. Włoski menedżer Lisów w sprawie Kapustki telefonował nawet do prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. Choć 20-latek jest już jedną nogą na King Power Stadium, Ranieri odmówił komentarza na temat transferu Polaka.
- Przepraszam, ale będę mówił o Kapustce tylko wtedy, kiedy będzie moim zawodnikiem. Nie wcześniej - stwierdził podczas konferencji prasowej przed towarzyskim meczem z Paris Saint-Germain.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Rola chorążego jest w tej chwili drugorzędna (źródło TVP)
{"id":"","title":""}