Stadion Śląski ma już 60 lat. Za rok koniec modernizacji

WP SportoweFakty / Łukasz Witczyk
WP SportoweFakty / Łukasz Witczyk

22 lipca minęło 60 lat od otwarcia Stadionu Śląskiego - areny historycznych wydarzeń dla polskich kibiców. Obecnie na chorzowskim obiekcie trwają prace budowlane, które mają przywrócić mu dawny blask. Trwają już blisko siedem lat.

22 lipca 1956 roku kibice po raz pierwszy tłumnie zasiedli na trybunach Stadionu Śląskiego. Wówczas reprezentacja Polski zmierzyła się w meczu towarzyskim z Niemiecką Republiką Demokratyczną. Spotkanie zakończyło się wygraną gości 2:0, a z trybun oglądało je 90 tysięcy kibiców, na których nowy stadion wywarł ogromne wrażenie. Dodajmy, że rekordową frekwencję odnotowano podczas starcia Pucharu Europy Mistrzów Krajowych (dzisiejsza Liga Mistrzów) w 1963 roku pomiędzy Górnikiem Zabrze i Austrią Wiedeń. Mecz ten oglądało aż 120 tysięcy widzów.

Stadion Śląski wielokrotnie zapisał się w historii polskiego sportu. To właśnie tutaj swój jedyny tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu zdobył Jerzy Szczakiel. Piłkarska reprezentacja Polski w Kotle Czarownic pokonywała między innymi Związek Radziecki (dwa gole Gerarda Cieślika), Anglię, Holandię czy Włochy. Na Stadionie Śląskim odbywały się również zawody lekkoatletyczne. Wiele wspomnień z chorzowskim obiektem mają również fani muzyki. Tu swoje koncerty grały takie zespoły jak Metallica, Iron Maiden czy The Rolling Stones. Od siedmiu lat stadion stoi jednak pusty.

Wielkie sukcesy, niezapomniane widowiska sportowe odeszły w niepamięć. Wszystko za sprawą przedłużającej się modernizacji stadionu, rozpoczętej 28 października 2009 roku - zaledwie dwa tygodnie po rozgrywanym w śniegu spotkaniu pomiędzy Polską i Słowacją, które z trybun oglądało tylko 4 tysiące fanów. Plany były niezwykle ambitne, zmodernizowany Stadion Śląski miał być jedną z aren Euro 2012. Za nami już kolejne mistrzostwa Europy, a chorzowski obiekt nadal jest modernizowany.

Najwięcej problemów budowniczym sprawiły tzw. krokodyle, które miały podtrzymywać dach. Zresztą słowo "dach" podczas budowy Stadionu Śląskiego odmieniano przez wszystkie przypadki. W 2011 roku, w wyniku błędów projektowych, awarii uległy liny, które tworzyły konstrukcje zadaszenia. Przez wiele miesięcy zastanawiano się jak rozwiązać ten problem. Właściciel stadionu - samorząd województwa śląskiego - uspokajał: obiekt zostanie ukończony. Słowa dotrzymano, prace na stadionie są już coraz bliżej ukończenia.

ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: styl nie jest ważny, liczy się awans (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W temacie otwarcia Stadionu Śląskiego podanych było już kilka dat oznaczających zakończenie prac budowlanych. Te mają ostatecznie zakończyć się 15 czerwca przyszłego roku. Jak poinformował nas operator stadionu, obecnie na obiekcie trwają działania związane z robotami elektrycznymi i niskoprądowymi. Wykonawcy prowadzą przeglądy bieżących instalacji. Trwają również prace ogólnobudowlane, a także zabezpieczające beton przed korozją. Do czerwca przyszłego roku mają zostać zakończone prace związane z montażem płotków śnieżnych i olinowania górnego ringu konstrukcji dachu. Zimą mają zostać zamontowane krzesełka, a wiosną murawa oraz bieżnia. To jednak nie koniec prac na stadionie. Wkrótce ma zostać rozstrzygnięty przetarg na zagospodarowanie terenu wokół stadionu.

Oficjalne otwarcie? Dokładna data nie jest jeszcze znana, ale mowa o wrześniu przyszłego roku. Pewne jest, że będzie to kolejne wielkie wydarzenie na Stadionie Śląskim. - Planowane rozpoczęcie działalności areny głównej Stadionu Śląskiego po zakończeniu modernizacji to wrzesień przyszłego roku. Na tę chwilę trwają prace nad kalendarzem wydarzeń jakie mają odbyć się na stadionie. Prowadzimy rozmowy z wieloma podmiotami w tym m.in. z agencjami realizującymi imprezy masowe w tym koncerty muzyczne oraz ze związkami sportowymi - poinformował Rafał Zimny, dyrektor ds. organizacji imprez i marketingu spółki Stadion Śląski sp. z o.o.

Źródło artykułu: