Zamieszanie wokół klubu dekoncentruje piłkarzy Wisły Kraków

Trener Wisły Kraków, Dariusz Wdowczyk nie ukrywa, że zamieszanie wokół klubu negatywnie wpływa na jego podopiecznych. - To nam nie pomaga - mówi opiekun Białej Gwiazdy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Dariusz Wdowczyk WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Dariusz Wdowczyk

29 lipca Bogusław Cupiał sprzedał klub Jakubowi Meresińskiemu i Markowi Citce. Zmiana właściciela została ogłoszona na dzień przed meczem Wisły z Lechią Gdańsk (1:3), gdy zespół przebywał na zgrupowaniu w Gniewinie. Z kolei w dniu 192. derbów Krakowa wyszło na jaw, że Meresiński jest podejrzany o oszustwa podatkowe na szeroką skalę.

Trener Dariusz Wdowczyk nie ukrywa, że te sprawy nie pozostają bez wpływu na jego podopiecznych. - Chcemy się zajmować tylko czysto sportową stroną tego, co się dzieje w klubie, ale takie informacje nie pomagają - mówi trener 13-krotnych mistrzów Polski.

- Zmiana właściciela została ogłoszona na dzień przed meczem z Lechią i to mi nie pomaga, bo zawodnicy myślą o tym, co się dzieje i dlaczego to następuje. W dniu meczu z Cracovią pojawiła kolejna informacja. To na pewno nie buduje dobrej atmosfery - przekonuje szkoleniowiec Wisły i dodaje: - Chcemy jednak się od tego odciąć i zająć się tylko czysto sportowo stroną. Chcemy się zająć treningami i meczami. Nie jestem właściwą osobą do tego, by to komentować.

ZOBACZ WIDEO Polacy faworytami nie są, ale nie można ich lekceważyć (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×