Jan Urban: Gdy patrzymy w tabelę, nadchodzą czarne myśli

PAP / Jakub Kaczmarczyk
PAP / Jakub Kaczmarczyk

Przed meczem z Koroną sztab Lecha starał się pracować z zespołem nad każdym elementem. - Patrząc w tabelę, można mieć czarne myśli. Nie wolno nam pozwolić, by trwało to zbyt długo - mówi Jan Urban.

W tym artykule dowiesz się o:

- By wygrywać, trzeba strzelać gole i to jest nasze wyzwanie na mecz z Koroną. Dotąd nie potrafiliśmy mu sprostać. Trudno było w takich okolicznościach myśleć o zwycięstwach. W tygodniu chcieliśmy się jak najlepiej przygotować i w różny sposób przekonywaliśmy samych siebie, że potrafimy zdobywać bramki. Musimy ten impas przełamać, żeby nie wpadać w coraz większe tarapaty - powiedział Jan Urban.

Poprawa skuteczności nie była jedynym zadaniem Lecha w okresie poprzedzającym pojedynek z Koroną. - Poprawialiśmy też formę fizyczną i mentalną. Problemy, które mamy trwają już zbyt długo - zaznaczył szkoleniowiec.

Kielczanie - niemal jak co roku - są skazywani na spadek z Ekstraklasy. Jakie jest zdanie Urbana? - Korona mnie za bardzo nie interesuje - poza momentami, w którymi z nią gramy. Każdy pilnuje swojego ogródka. Teraz oczywiście analizowaliśmy przeciwnika - tak jak zawsze. On pewnie robił to samo. Polska liga ma tę specyfikę, że każdy pojedynek to inna historia. Dotąd mieliśmy pecha o tyle, że Zagłębie i Jagiellonia były na fali. Do tego przegrywaliśmy w bardzo niedobrym momencie, bo choć do końca sezonu jest jeszcze sporo grania, to gdy patrzymy w tabelę, nachodzą nas czarne myśli. Trzeba to jak najszybciej odwrócić, ale absolutnie nikt nie ułatwi nam zadania.

Niedawno szkoleniowiec Kolejorza podkreślał, że dobre wejście w sezon jest bardzo istotne. Jego drużynie się to na razie nie udaje. - Nie wiem jak długo trwa ta początkowa faza, każdy może to oceniać inaczej. My przede wszystkim nie chcemy dopuścić, by kłopoty trwały zbyt długo. Wcześniej mówiłem, że moment na dwie porażki był nieodpowiedni. Nie da się jednak do końca wskazać kiedy takie niepowodzenia przełknąć łatwiej, a kiedy przychodzi to trudniej. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że nadejdzie taki moment i w jakiś sposób go wkalkulować - zakończył.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio" - jak zmienić niebezpieczne miasto w twierdzę? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: