ŁKS Łomża po zimowej rewolucji

Podczas zimowej przerwy między rozgrywkami w ŁKS Łomża trwała masowa ucieczka piłkarzy. Każdy szukał sobie stabilniejszego, a przede wszystkim wypłacalnego klubu. Po swoistej rewolucji łomżyński drugoligowiec zdaje się być jednak gotowy do ciężkiej walki o utrzymanie. Poniżej przedstawiamy sytuację kadrową klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Bramkarze:

Podstawowy dotąd bramkarz ŁKS-u Kamil Ulman już od kilku sezonów nosił się z zamiarem odejścia. Golkiper miał wielkie pretensje do zarządzających klubem o sposób traktowania piłkarzy. Z grudniem kontrakt bramkarza wygasł i Ulman wiosną swoje umiejętności zaprezentuje kibicom w Grecji, broniąc bramki AGS Výzas Megáron.

Klub opuścił także rezerwowy Maciej Kudrycki. 34-letni zawodnik, 18. lutego za porozumieniem stron rozwiązał umowę z klubem. Kudrycki już od pewnego czasu przygotowywał się do sezonu z Jagiellonią Białystok, by ostatecznie związać się z nią kontraktem i przyjąć rolę trzeciego bramkarza.

Z jesiennej kadry bramkarskiej pozostał jedynie młody Michał Chachuła. Nowym nabytkiem biało-czerwonych jest sprowadzony z Motoru Lublin Pavol Pronaj. Słowacki bramkarz zbierał w sparingach bardzo pochlebne recenzje i to on będzie najprawdopodobniej numerem jeden łomżyńskiej bramki.

Obrońcy:

W lutym PZPN rozwiązał z winy klubu kontrakt Piotra Petasza. Powodem były przekraczające okres trzech miesięcy zaległości finansowe wobec piłkarza. Jeszcze w trakcie minionej rundy z Łomży w nieprzyjemnych okolicznościach odszedł grający trener Grzegorz Lewandowski.

Z końcem 2007 roku wolnym zawodnikiem stał się Przemysław Mądry, którego wiosną zobaczymy w barwach drugoligowca z Turku. Defensywa uległa rozsypce.

W klubie, po szczerej rozmowie z trenerem Witoldem Mroziewskim, pozostał planujący przeprowadzkę do Radomia Mikołaj Skórnicki. Barw nie zmienili także Cezary Stefańczyk i Paweł Jurgielewicz, a po przerwie w treningach spowodowanej służbą wojskową, do zajęć wrócił wychowanek ŁKS-u Paweł Galiński.

Nowymi twarzami w defensywie łomżan są Krzysztof Janicki, Nerijus Šulcas oraz wypożyczony z Polonii Warszawa Dominik Szachnowicz. Pierwszy reprezentował już barwy ŁKS-u w sezonie 2006/07, a teraz wraca do Łomży po grze w opolskiej Odrze. Drugi to młody defensor rezerw Vetry Wilno. Šulcas ma za sobą występy w reprezentacji Litwy U-19 i U-21 i mimo niezbyt dobrych warunków fizycznych wydaje się być solidnym wzmocnieniem ekipy Mroziewskiego. Ostatni z nowych nabytków ŁKS-u Szachnowicz to młody 22-letni obrońca, który w nadchodzacej rundzie najprowdopodobniej nie będzie miał zbyt wielu szans na grę.

Pomocnicy:

Największym osłabieniem ŁKS-u Łomża jest odejście do Wisły Płock dotychczasowego reżysera gry, kapitana Łukasza Adamskiego. Razem z nim płocki kierunek obrał również defensywny pomocnik Tomasz Łuba. Wiosną przy ul. Zjazd nie zobaczymy także szybkiego, ofensywnego skrzydłowego Damiana Świerblewskiego, który tuż po zakończeniu rundy jesiennej zmienił ŁKS na Podbeskidzie Bielsko-Biała. Na ich miejsce Witold Mroziewski ściągnął do Łomży Sebastiana Kęskę, bratanka Marka Citki Adriana Citkę, Arkadiusza Dereżyńskiego oraz powracającego do gry w piłkę po długiej kontuzji Artura Łazara. Trener biało-czerwonych szczególne nadzieje pokłada w duecie Kęska - Dereżyński. Wspomniana dwójka ma zastąpić kreujących grę jesienią Adamskiego i Świerblewskiego. Na rozwinięcie poważniejszej kariery piłkarskiej liczy w ŁKS-ie Adrian Citko, który jak dotąd kopał futbolówkę na IV-ligowych boiskach w Supraślance Supraśl.

Uzupełnienie linii pomocy stanowić będą rezerwowy jesienią Piotr Ogrodowicz oraz juniorzy dołączeni do szerokiej kadry II-ligowca: Tomasz Chludziński, Robert Cychol i Albert Rydzewski.

Napastnicy:

W nadchodzącej rundzie to właśnie napad wydaje się być największą bolączką ŁKS-u. Jesienią odeszli wszyscy łomżyńscy napastnicy, na czele z Maxwellem Kalu i Johnem Rausem. Został jedynie Tomasz Bzdęga, który będąc nominalnym napastnikiem, jesienią pełnił rolę skrzydłowego. Dziś wydaję się, że to własnie Bzdęga wyrasta na lidera przemeblowanej kadry ełkaesiaków. Trener Mroziewski nie ukrywa, że zespół jest budowany właśnie pod napastnika, który niedawno podpisał z klubem przy ul. Zjazd nowy, korzystniejszy kontrakt.

Partnerem Bzdęgi w ataku będzie najprawdopodobniej Georgi Biżew, który po nieudanych testach w GKS Katowice ostatecznie zakotwiczył w Łomży. 25-letni Bułgar był młodzieżowym rezprezentantem swojego kraju, zaliczył występy w ligach Bułgarii, Białorusi i Grecji, trafiając do siatki przeciwników łącznie ponad 70. razy. Zapewne również na polskich boiskach liczy on na poprawienie dorobku bramkowego.

O miejsce w ataku łomżan rywalizować bedzie Daniel Gołębiewski. Podobnie jak Szachnowicz, zasilił on kadrę II-ligowca przychodząc z Polonii Warszawa na zasadzie wypożyczenia.

Jeszcze w styczniu wydawało się, że łomżyński II-ligowiec zmierza ku upadkowi. W klubie działo się naprawdę źle. Jednak przy olbrzymim zaangażowaniu powołanego kuratora sądowego Jana Gąsiorka ŁKS Łomża wiosną zagra. Kadra łomżan, złożona z zawodników nigdzie nie chcianych nie powala na kolana. Jednak w Łomży już za czasów Czesława Jakołcewicza ówczesna "piłkarska zbieranina" pokazywała, że potrafi grać i wygrywać, sprawiając niejedną niespodziankę. Nowa kadra ŁKS-u już w najbliższą sobotę będzie mogła udowodnić łomżyńskim kibicom, że jest warta biało-czerwonych barw. ŁKS Łomża podejmię naszpikowaną gwiazdami Polonię Warszawa i choć zdecydowanym faworytem jest jedenastka z Warszawy to dopóki piłka w grze...

Komentarze (0)