Nowym selekcjonerem reprezentacji Anglii został Sam Allardyce, czyli ten sam człowiek, który w 2012 roku kupił Andy'ego Carrolla do West Ham United. Dlatego w głowie 27-latka pojawiła się większa nadzieja na grę w narodowych barwach.
- Oczywiście, że Anglia cały czas jest w mojej głowie. Chciałbym wrócić do reprezentacji, ale nie mogę myśleć w ten sposób, że jest tam mój były trener z West Ham. Uważam, że byłoby to niesprawiedliwe, gdybym w ten sposób myślał. Muszę ciężko trenować, słuchać sztabu szkoleniowego, strzelać i kreować gole oraz mieć nadzieję, że zostanę dostrzeżony - powiedział Andy Carroll.
ZOBACZ WIDEO Jans-Ignacik i Kania: jesteśmy zawiedzione, ale dałyśmy z siebie wszystko (źródło TVP)
{"id":"","title":""}