Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin mają bardzo intensywny początek sezonu. Miedziowi rozegrali już dziesięć meczów - 6 spotkań w eliminacjach do Ligi Europy oraz 4 w Lotto Ekstraklasie. Teraz przed zespołem Piotra Stokowca mecz w 1/16 finału Pucharu Polski.
- Jedziemy do Bytowa, by zagrać dobry mecz. Bytovia ma aspiracje, by walczyć o awans, moim zdaniem to już na dziś wymagający rywal dla każdego zespołu z ekstraklasy. My mamy swój plan do wykonania i mimo personalnych zmian w składzie, konsekwentnie go realizujemy. Drużyna odczuwa ostatnie mecze, przypomnę, że od czasu zgrupowania w Opalenicy gramy co trzy dni - mówi Stokowiec cytowany przez zaglebie.com. KGHM Zagłębie w środę zmierzy się z I-ligową Drutex-Bytovią Bytów.
W kadrze drużyny z Lubina nie brakuje pewnych problemów. - Urazu nabawił się Arek Woźniak, a "Wąski" to nie tylko ważny zawodnik na boisku, ale też pozytywna postać naszej szatni. W ostatnich dniach odszedł Maciek Dąbrowski, Paweł Żyra przebywa na zgrupowaniu reprezentacji, więc kadra się nam trochę uszczupliła. Dokonamy pewnych rotacji w składzie, zapewniam jednak, że Zagłębie będzie należycie przygotowane do każdego następnego spotkania - wyjaśnił szkoleniowiec.
Miedziowi nie zamierzają odpuszczać. - Mamy tyle samo punktów co lider ekstraklasy, teraz rozpoczynamy zmagania w Pucharze Polski i na pewno nie odpuścimy na żadnym froncie. Nasza drużyna się rozwija, mamy długofalowy plan pracy i skupiamy się na jego realizacji - powiedział Piotr Stokowiec.
ZOBACZ WIDEO Piotr Myszka: W Rio czuję się jak na wakacjach (źródło TVP)
{"id":"","title":""}