- Musiałem trochę poczekać na załatwienie wszystkich formalności, ale podpisałem umowę i jestem bardzo zadowolony - mówi holenderski pomocnik, uważany przed laty za jednego z najlepszych na świecie.
Rafael van der Vaart to wychowanek Ajaksu, w którym grał w latach 2000-2005. Później występował również między innymi w Hamburgu SV, Realu Madryt i Tottenhamie. Ostatni sezon nie był dla zawodnika udany. W Betisie rozegrał tylko siedem meczów. Większość spotkań oglądał z trybun.
- Fizycznie czuje się dobrze, ale brakuje mi gry w meczach - komentuje Holender.
W FC Midtjylland chce być nauczycielem. - Znalazłem się w młodym zespole. Jestem doświadczonym piłkarzem i mam nadzieję, że przekażę swoją wiedzę chłopakom. Jestem pod wrażeniem pracy wykonywanej w klubowej akademii. Miałem już kiedyś podobne odczucia, w Ajaksie - dodaje.
Van der Vaart rozegrał 109 mecze dla reprezentacji Holandii i strzelił 25 goli. W 2010 roku wywalczył z kadrą srebrny medal na mistrzostwach świata w RPA.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Kubot: w tych warunkach singliści dominują (źródło TVP)
{"id":"","title":""}