- Kończymy maraton grania co trzy dni na pozycji lidera. Graliśmy w pucharach oraz lidze i był to dla nas dobry okres. Zaczyna się jednak pojawiać zmęczenie dużym natężeniem spotkań i licznymi podróżami, ale nie będę się usprawiedliwiał. Potrzebujemy mniej więcej dwóch tygodni odpoczynku i znowu będziemy gotowi do gry co trzy dni - odetchnął z ulgą Piotr Stokowiec po niedzielnym meczu z Piastem Gliwice (0:0).
KGHM Zagłębie Lubin w ciągu 1,5 miesiąca rozegrało 12 meczów i przebyło 7100 kilometrów. Najdłuższa podróż była do Sofii, gdzie w I rundzie eliminacji do Ligi Europy Miedziowi mierzyli się ze Sławiją. Zagłębie grało jeszcze w Serbii (Partizan Belgrad) i w Danii (SonderjyskE).
Do tego doszły krajowe podróże do Poznania, Bytova czy Gliwic. Pierwszy raz od miesiąca zawodnicy Zagłębia mają więcej czasu na odpoczynek. Kolejne spotkanie zagrają w niedzielę z Górnikiem Łęczna. Później jeszcze mecz z Arką Gdynia i dłuższa przerwa na pojedynki reprezentacji narodowych.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": miasto Boga czy bez Boga? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}