Waldemar Kita: Mariusz Stępiński dał mi słowo

Mateusz Skwierawski 15 Sierpnia 2016, 17:30

PAP / Andrzej Grygiel / Mariusz Stępiński (Ruch - Lechia, sezon 2015/16)

Sprawa transferu napastnika Ruchu Chorzów utknęła w martwym punkcie. W sprawie jego transferu porozumieli się niemal wszyscy. Problem robi podobno jeden z menadżerów zajmujących się tą sprawą.

- Zawodnik zaakceptował warunki, jakie mu zaproponowałem. Ruch Chorzów również. Czekam tylko aż zostaną podpisane papiery. Z tego co wiem, klub musi porozumieć się jeszcze z menedżerem. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch dni wszystko się wyjaśni - mówi prezes FC Nantes w rozmowie z WP SportoweFakty.

Francuskie media informują, że piłkarz będzie kosztował Kitę 1,5 miliona euro. - Będzie to większa kwota. Mariusz podpisze kontrakt na kilka sezonów, nie chcę mówić na ile dokładnie, ale umowa przygotowana jest na 4-5 lat - kontynuuje Kita.

Piłkarzem Ruchu interesuje się również RSC Anderlecht. - Stępiński chce przejść do FC Nantes, dał mi słowo, że wybierze nas - zapewnia prezes.

Stępiński ma za sobą udany poprzedni sezon. Strzelił 15 goli w 34 meczach ekstraklasy. Dobrze rozpoczął również bieżące rozgrywki. W pięciu meczach ligowych zdobył trzy bramki - jedną w niedzielnym spotkaniu z Wisłą Kraków (2:1). - To zdolny chłopak, ale pamiętajmy, że liga francuska to inny poziom. Przy odpowiednim podejściu może coś jednak osiągnąć - dodaje Kita.

Napastnik w sezonie 2013/2014 próbował sprawdzić się w 1.FC Nuernberg, ale w seniorskiej drużynie nie rozegrał żadnego spotkania i wrócił do kraju na wypożyczenie do Wisły Kraków. Tam formą nie błyszczał, ustabilizował ją dopiero w Ruchu Chorzów. Dzięki temu znalazł się w kadrze na Euro 2016. We Francji nie wystąpił jednak w żadnym spotkaniu.