Nie będzie awaryjnego transferu Bayernu Monachium. Kontuzje niestraszne Carlo Ancelottiemu
Carlo Ancelotti zapowiedział, że groźna kontuzja Kingsleya Comana i problemy zdrowotne innych zawodników nie spowodują wznowienia aktywności transferowej Bayernu Monachium w końcówce sierpnia.
PAP/EPA
/ GEORGI LICOVSKI
Kingsley Coman podczas treningu doznał kontuzji kolana i będzie pauzował przez kilka tygodni. Francuz jest kolejnym już zawodnikiem Bayernu Monachium, który wypada z gry u progu nowego sezonu. Na urazy narzekają również m.in. Jerome Boateng, Arjen Robben, Renato Sanches i Douglas Costa.
- Nie potrzebujemy nowych piłkarzy, jestem zadowolony z obecnej kadry Bayernu. Kontuzje, z którymi się zmagamy, nie są szczególnie poważne. Dwa czy trzy tygodnie możemy poczekać na rekonwalescentów - stwierdził Carlo Ancelotti, wykluczając dokonanie trzeciego wzmocnienia po Sanchesie i Matsie Hummelsie.
- Liczę, że po przerwie na wrześniowe mecze drużyn narodowych będę miał już zespół niemal w komplecie - dodał Włoch, którego podopieczni w piątek zmierzą się w I rundzie Pucharu Niemiec z Carl Zeiss Jena.
W ofensywie Ancelotti ma mniej opcji od Pepa Guardioli, ponieważ na miejsce Mario Goetze nie sprowadzono nowego piłkarza. W kadrze znajdują się zatem Coman, Costa, Robben, Franck Ribery, Thomas Mueller i Robert Lewandowski, a awaryjnie także napastnik z drużyny rezerw Julian Green.
ZOBACZ WIDEO "Po raz pierwszy komentatorzy z innych telewizji przybijali nam piątki" (źródło TVP)
