Wówczas Koguty pokonały w finale Carling Cup Chelsea Londyn 2:1 i teraz bronią tego trofeum. Harry Redknapp będzie miał jednak utrudnione zadanie, ponieważ nie będzie mógł skorzystać z kilku czołowych graczy. Nie mogą bowiem zagrać: Robbie Keane, Jermaine Defoe, Carlo Cudicini, Pascal Chimbonda czy Wilson Palacios.
Jednak Alex Ferguson także zrezygnował z kilku piłkarzy. Na pewno w bramce nie wystąpi Edwin Van der Sar. To doskonała szansa na występ dla Tomasza Kuszczaka, albo Bena Fostera. Większe szanse daje się jednak Anglikowi. Raczej na ławce rezerwowych usiądzie Dimitar Berbatov, a od pierwszej minuty powinien zagrać Danny Welback, który w rozgrywkach Carling Cup czterokrotnie pojawił się na murawie.
Ferguson nigdy nie traktował rozgrywek Pucharu Ligi zbyt poważnie. Teraz jednak, gdy doszedł już do finału, zapewne chciałby sięgnąć po to trofeum. Zwycięstwo w tych rozgrywkach zapewni awans do Ligi Europejskiej (Puchar UEFA). To duża szansa dla Tottenhamu, który nie zagwarantuje sobie udziału w tych rozgrywkach poprzez zajęcie odpowiedniego miejsca w lidze.
- Zawsze Premiership była priorytetem. Później Liga Mistrzów. W środę i niedzielę mamy ważne mecze - powiedział Ferguson, nawiązując do tego, jak poważnie traktuje Carling Cup. Szkot przyznał, że cały czas nie wie jeszcze, kogo wystawi w swoim składzie.
Spotkanie i tak zapowiada się bardzo ciekawie. Tottenham będzie dążył do zwycięstwa, aby zagrać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Z kolei młodzi piłkarze Czerwonych Diabłów zrobią wszystko, by pokazać się Fergusonowi z jak najlepszej strony.
Manchester United - Tottenham Hotspur / nd 01.03.2009 godz 15:00
Przewidywane składy:
Man Utd: Foster - Fabio, Ferdinand, Vidic, O'Shea - Giggs, Gibson, Scholes, Ronaldo - Wellbeck, Tevez.
Tottenham: Gomes - Corluka, King, Woodgate, Assou-Ekotto - Bentley, Zokora, Jenas, Lennon, Modric - Pawluczenko.
Sędzia: Chris Foy.
Typ SportoweFakty.pl: 2:1.