Budowa Stadionu Śląskiego w Chorzowie ciągnie się już od 2009 roku. Pierwotnie obiekt miał zostać zmodernizowany na Euro 2012, ale stadion nie został wybrany jako główna arena zmagań mistrzostw. Budowa ma zostać zakończona w trzecim kwartale przyszłego roku, po ośmiu latach od wbicia pierwszej łopaty.
Podczas ostatniej sesji Sejmiku Województwa Śląskiego radni zgodzili się na zaciągnięcie gigantycznego kredytu w wysokości 64 milionów złotych. Dzięki temu inwestycja zostanie ukończona, a nowe funkcje stadionu mają zwiększyć jego konkurencyjność.
Zarząd województwa - czyli właściciel obiektu - zdecydował się na przebudowę strefy wejścia, wybudowanie dodatkowego obiektu z szatniami i strzelnicą, zwiększenie standardu hotelu czy budowę zadaszonego boiska treningowego. Ze Stadionu Śląskiego oprócz piłkarzy korzystać mają również lekkoatleci i biathloniści. Obiekt ma zostać centrum szkoleniowym tej ostatniej dyscypliny sportu. Ma on być również areną koncertów muzycznych i innych wydarzeń kulturalnych. Całkowity koszt modernizacji wyniesie 650 milionów złotych.
- My już teraz myślimy, co dalej, jak wypełnić ten stadion treścią. To nie będzie tylko symboliczne otwarcie, warto również zastanowić się, jak zagospodarować ten obiekt. Czekamy na podpis ministra sportu i dofinansowanie do modernizacji stadionu w wysokości 10 mln zł. Ten stadion to nie tylko piłka nożna, marzy nam się, by ten obiekt był lekkoatletycznym stadionem narodowym i by mogli tu startować również biathloniści. Prowadzimy też rozmowy z Akademią Wychowania Fizycznego, by młodzi sportowcy mogli się szkolić na tym nowoczesnym obiekcie - powiedział marszałek województwa śląskiego, Wojciech Saługa.
ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Apetyty rosną w miarę jedzenia (źródło TVP)
{"id":"","title":""}