Nasz klub zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów po raz pierwszy od dwudziestu lat. Sukces Legii wywołał wśród kibiców mieszane uczucia. Lewandowski nie zostawia tego bez komentarza.
- Przede wszystkim trzeba pogratulować Legii awansu, bo nareszcie będziemy mogli zobaczyć polską drużynę w elitarnym gronie - podkreśla nasz napastnik. - Nie rozumiem, dlaczego Polacy najpierw czekali tyle lat na awans, a teraz, kiedy się to udało pytają, po co Legia znalazła się w Lidze Mistrzów. Popadamy ze skrajności w skrajność.
Warszawiacy zmierzą się z Borussią Dortmund, Realem Madryt i Sportingiem Lizbona. Wielu kibiców uważa, że w tak silnej grupie Legia dozna jedynie upokorzeń.
Lewandowski szanse mistrza Polski ocenia inaczej. - Nie byłbym taki pewny, że Legia nie ma szans w żadnym meczu - mówi. - Te rozgrywki rządzą się swoimi prawami. Legia zdobędzie punkty, chociaż trudno stwierdzić ile.
Warszawiacy zmagania w LM rozpoczną 14 września od domowego starcia z Borussią Dortmund.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Będziemy faworytami, ale... (źródło TVP)
{"id":"","title":""}