25. kolejka Primera Division: Real coraz bliżej Barcelony!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jeszcze miesiąc temu przewaga FC Barcelony nad Realem Madryt wynosiła 12 oczek i mało kto się spodziewał, że Królewscy mogą dogonić lidera. Jednak w ciągu trzech ostatnich kolejek Blaugrana straciła aż 8 punktów i dystans drastycznie zmalał. W niedzielę Katalończycy po raz kolejny polegli. Tym razem w interesującym spotkaniu lepsi od nich okazali się piłkarze Atletico Madryt, którzy wygrali 4:3.

W tym artykule dowiesz się o:

W 25. kolejce Madryt dwukrotnie okazał się lepszy od Barcelony. Najpierw Real pokonał Espanyol, a dzień później po dramatycznym widowisku Atletico rozprawiło się z FC Barceloną 4:3. W drugim widowisku od pierwszego gwizdka kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Piłkarze obu ekip co chwilę atakowali bramkę przeciwnika, a skuteczniejsi okazali się goście, którzy po półgodzinie prowadzili już 2:0. Co prawda podopieczni Abela Resino odrobili stratę, ale kolejną bramkę zdobył Thierry Henry, który drugi raz wyprowadził Katalończyków na prowadzenie. Końcówka należała jednak do stołecznej drużyny, a do swojego dorobku kolejne trafienia dołożyli Diego Forlan i Sergio Aguero.

Atletico po tej kolejce wyprzedziło Valencię, która po raz kolejny pokazała się z fatalnej strony. Nietoperze źle rozpoczęły ten rok i powoli spadają w ligowej tabeli. Tym razem na Estadio Mestalla lepszą drużyną okazał się Real Valladolid, który odniósł cenne zwycięstwo 2:1.

Niespodziankę mieliśmy również na La Rosaleda. Rozpędzony beniaminek - Malaga - musiał uznać wyższość Recreativo Huelva, które walczy o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Duże znaczenie dla przebiegu meczu miała czerwona kartka w 35. minucie dla piłkarza miejscowych - Lolo. Gracze Recre wykorzystali przewagę i w ciągu 10 minut skutecznie przycisnęli miejscowych, strzelając im dwie bramki.

Już pięć oczek do trzeciego miejsca traci Villarreal, który tylko zremisował z Betisem Sewilla 2:2. Co prawda Żółte Łodzie Podwodne prowadziły już 2:0, ale gospodarze dokonali skutecznego pościgu i zdobyli oczko w meczu z wicemistrzem Hiszpanii.

Kolejną porażkę ponieśli piłkarze Numancii, którzy za sprawą Juana Rodrigueza polegli 0:1 z Deportivo La Coruna. W strefie spadkowej pozostała także Osasuna Pampeluna, która zremisowała z Racingiem Santander. W pozostałych spotkaniach Mallorca okazała się lepsza od Sportingu Gijon, a Almeria rozprawiła się u siebie z Getafe.

Wyniki niedzielnych spotkań 25. kolejki Primera Division:

Almeria - Getafe 2:1 (1:1)

0:1 - Guerron 8'

1:1 - Negredo 18'

2:1 - Negredo 65'

Sporting Gijon - Real Mallorca 0:1 (0:0)

0:1 - Arango 49'

Malaga - Recreativo Huelva 0:2 (0:0)

0:1 - Camunas 55'

0:2 - Adrian 65'

Numancia - Deportivo La Coruna 0:1 (0:0)

0:1 - Rodriguez 64'

Atletico Madryt - FC Barcelona 4:3 (1:2)

0:1 - Henry 19'

0:2 - Messi 31'

1:2 - Forlan 32'

2:2 - Aguero 56'

2:3 - Henry 72'

3:3 - Forlan (k.) 80'

4:3 - Aguero 89'

Racing Santander - Osasuna Pampeluna 1:1 (1:1)

1:0 - Serrano 13'

1:1 - Pandiani 45'

Valencia - Real Valladolid 1:2 (0:2)

0:1 - Sesma 6'

0:2 - Albiol (sam.) 31'

1:2 - Marchena 74'

Betis Sevilla - Villarreal 2:2 (1:2)

0:1 - Cazorla 6'

0:2 - Cazorla 37'

1:2 - Garcia 42'

2:2 - Oliveira 57'

Źródło artykułu: