Kiedy Grzegorz Krychowiak podniesie się z ławki rezerwowych? Unai Emery nie dał szansy Polakowi

Newspix / ICON SPORT  / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Newspix / ICON SPORT / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak jest najdroższym zawodnikiem sprowadzonym do ligi francuskiej tego lata. Mimo to w Paris Saint-Germain nie zagrał ani minuty. - Sytuacja wygląda dziwnie - mówi Tadeusz Fogiel, na stałe mieszkający w Paryżu dziennikarz.

W Superpucharze Francji Krychowiak wystąpić nie mógł, ponieważ nie pozwalała mu na to kara za nadmiar żółtych kartek, jakie otrzymał jeszcze jako gracz Sevilla FC. Unai Emery nie dał jednak szansy polskiemu pomocnikowi w żadnym meczu ligowym.

Fogiela dziwi przede wszystkim posadzenie go na ławce podczas spotkania przeciwko AS Monaco. Środek pola PSG wyglądał wówczas fatalnie. Trójkąt złożony z Adriena Rabiota, Thiago Motty oraz Marco Verrattiego nie potrafił zapanować nad słabiej notowanymi rywalami. Paryżanom ewidentnie brakowało właśnie kogoś takiego jak Krychowiak.

- Reprezentant młodzieżowy Francji, Tiemoue Bakayoko robił z tą trójką co chciał. Brak Grześka to jedno. Kolejną dziwną sprawą jest traktowanie Blaise Matuidiego. W poprzednim sezonie był podstawowym piłkarzem, a teraz wchodzi na końcówki. Z pewnością nie jest zadowolony, chciał go przecież Juventus, a władze klubu powiedziały, że do transferu nie dopuszczą - mówi Fogiel.

Porażka w Monako 1:3 wymusić może zmiany kadrowe. Wątpliwe, by Emery nie wyciągnął wniosków z tego spotkania. Według byłego korespondenta "Piłki Nożnej", problemem leży w wytrzymałości.

- Odnoszę wrażenie, że PSG wypruło się podczas letniego okresu przygotowawczego. Grali z bardzo trudnymi przeciwnikami, a teraz mają zniżkę formy. Emery chyba niezbyt dobrze zaplanował ten czas, ale może się mylę. Tutaj nikt nie będzie czekał, aż drużyna złapie świeżość. Zaraz będzie Liga Mistrzów i tych meczów przegrywać już nie wolno - twierdzi Fogiel.

Innego zdania jest francuski dziennikarz "FootMercato.web", Constant Wicherek. -  Chodzi o skutki Euro 2016. Krychowiak nie ćwiczył z drużyną przez cały czas - wyjaśnia. - Zapewne nie wygląda dobrze pod względem fizycznym. Trener nie chce wystawiać kogoś, kto nie byłby jeszcze gotowy. Uważam przy tym, że wasz rodak zacznie grać i to bardzo dużo, ale Emery zamierza mieć go w pełni sił - podkreśla Wicherek.

Na oficjalny debiut Polaka mocno czekają nie tylko nad Wisłą, ale i w stolicy Francji. PSG kupiło go za 33,6 miliona euro, co było najdroższą transakcją Ligue 1 minionego okienka transferowego. To także pewna nowość pod względem wydatków paryskiego giganta. Odkąd w klub wpompowano ogromne pieniądze, każdego lata na Parc des Princes trafiał przynajmniej jeden zawodnik za przeszło 40 milionów.

ZOBACZ WIDEO Świetni w klubach. Teraz czas na reprezentację (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: