Filipowicz i Socha w Zagłębiu Sosnowiec

Od początku okienka transferowego w Sosnowcu poszukiwano napastnika. W ostatniej chwili zakontraktowano ich nawet dwóch. Bartłomiej Socha i Michał Filipowicz powalczą o miejsce w wyjściowym składzie Zagłębia. Obaj zostali wypożyczeni na pół roku.

Wydawało się, że jedynym napastnikiem, który zasili Zagłębie będzie Michał Filipowicz. Piłkarz ten jest zawodnikiem Piasta Gliwice, ostatnio grał na wypożyczeniu w Odrze Opole. Z drużyną z Sosnowca trenował już od tygodnia, wystąpił w dwóch sparingach i strzelił jedną bramkę. - To dobry piłkarz. Myślę, że wzmocni rywalizację w ataku - mówi trener Zagłębia Janusz Kudyba.

Wypożyczenie Bartłomieja Sochy jest za to prawdziwym zaskoczeniem. Doświadczony zawodnik, który w karierze miał lepsze (bramka dająca utrzymanie Górnikowi Zabrze) i gorsze (gra w Koszarawie Żywiec) momenty, od dłuższego czasu pozostawał w kręgu zainteresowań Zagłębia. Zdaniem Kudyby angaż Sochy, który z powodu kontuzji stracił ostatnie pół roku nie wiąże się ze specjalnym ryzykiem. - Rozmawiałem na jego temat z trenerem Wieczorkiem. Wyniki badań motorycznych, które przeprowadziła Odra, wskazują na to, że fizycznie jest dobrze przygotowany do sezonu - mówi szkoleniowiec Zagłębia.

To koniec transferów w klubie z Sosnowca. W przerwie zimowej do Zagłębia dołączyło dziewięciu piłkarzy: Adrian Masarczyk, Michał Wróbel, Tomasz Balul, Grzegorz Dorobek (wszyscy z Gawina Królewska Wola), Pavol Hustava (Koszarawa Żywiec), Mateusz Madej, Dariusz Bernaś (wychowankowie) oraz Filipowicz i Socha.

Komentarze (0)