W ostatnich godzinach okna transferowego o obrońcę stołecznego klubu i reprezentacji Polski zaciekle walczył Real Betis. Hiszpanie ponoć oferowali nawet 6 mln euro, ale i klub i sam piłkarz odmówili.
Teraz Bogusław Leśnodorski mówi: - Szacunek dla Michała, bo miał na stole superpropozycję. I on mógł świetnie zarobić, i my mogliśmy świetnie zarobić. Ale nie jesteśmy od robienia pieniędzy. Jesteśmy klubem, który musi dbać także o wynik sportowy. Dlatego nie ugięliśmy się, a Michał poszedł nam na rękę.
I dodaje: - Teraz Michał dostanie od nas podwyżkę i oczywiście zielone światło przy następnej opcji transferu, ale dziś jest z nami i zagra w Lidze Mistrzów, to najważniejsze.
Sam piłkarz nie ukrywa, że negocjuje nową umowę z Legią Warszawa. Powiedział nam: - Będziemy rozmawiać. Chcę mieć jasną sytuację, zanim wejdziemy w ten ciężki okres, jakim będzie gra w lidze i europejskich pucharach.
Michał Pazdan jest piłkarzem Legii od czerwca 2015 roku. Na Łazienkowską trafił z Jagiellonii Białystok.
ZOBACZ WIDEO: Kucharski: tej kadrze przyda się zimny prysznic (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Nie będziesz poczebny to Cię leśny w dupę kopnie